Karola...wygląda na to, że igloo się nie przyda, bo warzywa dojrzewają ci w domu
Królowa wysiewów normalnie

pozdrawiam

a z tym czosnkiem i cebulą kolejna cenna lekcja...dzięki

Aga wcisnę, wcisnę Ale nadal sobie ostrzę zęby na sąsiednią działkę

Beta papryka ma szansę dojrzeć w domu, haha Mam przezimowaną ostrą z ubiegłego roku, zakwitła, mam trzy małe papryczki. Cudo

Fajnie pisać na forum i zaglądać do innych, człowiek się całe życie uczy

Niektre werbeny wyglądają na żywe, inne suche próchno. Ciekawa jestem ile przeżyje. No i czy nasiona kiełkujące przebiją się przez 5-10 cm wiórków drzewnych? Oby nie

Kasya napisał(a)

Fenkul mi straszne szybko posschodzil... i co teraz ? Sialas może ?

Fenkuły (z moich obserwacji) są dość odporne na chłody. Jak się skończą przymrozki możesz spróbować hartować.

Uratowałam dziś rodka w Biedronie. Wielki za 21 zł ale nieludzko przesuszony. Moczy się właśnie w wannie... Jutro go posadzę. Cunningham's White, może tym razem będzie to on. Kupiłam trzy rok temu, jeden padł a dwa zakwitły na majtkowo różowo brrrrrr wykopsalam je na tyły ogrodu żeby mnie zęby nie bolały

A ta sąsiednia działka w ogóle jest na sprzedaż, czy chcą „miliony monet”?? Nie pamietam już .

Trzymam kciuki za rodka . Oby był biały

Chcą miliony monet, działka budowlana a tu działki są drogie, niestety. Niedaleko Krakowa...

Ale jest wąska i duża, no i nie jest ogłaszana, więc może zdążę... I nie będzie do niej kolejki chętnych...

Pozdrawiam

Oby sie udało, bo żal by był, gdyby to kto inny był niż Ty, powodzenia więc.

Oby sie udało, bo żal by był, gdyby to kto inny był niż Ty, powodzenia więc.

Zbieram pieniądze, trochę to potrwa, niestety. Byłoby miło. Zobaczymy
Dzieki, Haniu!