U nas kury w czwartek. 30 szt. och.. 20 szt- Witek mnie poprawia.

Masakra jakaś z tą szkółką. Ja reklamowałam właśnie gaury bo nie ożyły przez miesiąc i Pan miły już mi kolejne śle.
Nie chciał spowrotem swoich trupków nawet zdjęc nie chciał, przyznał, że u niego też słabo wschodzą.

Bywa i tak.

Bardzo przykra sytuacja z ciemiernikami, takie inf. trzeba podawać, właśnie wczoraj ktoś z O. (nie będę zdradzać, bo na priv. było) odradzał mi ten adres! Jak można tak nie szanować klienta = nie szanować siebie? Żeby takie świństwa robić. Pocieszające, jak pięknie szparagi idą, wszystkie warzywa idą, mrozy miną i będzie pięknie.

popcorn napisał(a)

Centrum Ogrodnicze Lublin. Wysłałam reklamację. Sorry ale to przegięcie. Tak, rosną w p9... od dwóch dni Zobaczymy co powiedzą. Tej wielkości siewki to nie wiadomo czy przetrwają w ogóle, ptaki, pies, pogoda, glina, deszcze, zima... może i jeden kwiatek po 2 latach, ale w życiu bym nawet nie popatrzyła na siewki w centrum ogrodniczym, na żywo. A wysłać mogą... bo mogą. U nas też szkółek zatrzęsienia nie ma, a ciemierniki widziałam w jednej... stąd kupuję przez internet. ale już mi się znudziło.

w ubiegłym roku też od nich podobne mikrusy dostałam. Klęłam strasznie. I tak samo jak ty chciałam konkretne odmiany. Na pocieszenie powiem, że 3 z 5 wtedy zamówionych, w tym roku kwitną pojedynczym kwiatkiem a ta z doniczki za 32 zł - dwoma kwiatkami. Ty dostałaś w p9 taki okaz dopiero co rozsadzony. Ja w 12-stce. Żenada
Więcej u nich już nie kupiłam. Nie warto.

popcorn napisał(a)

Odesłałabym, ale chciałam mieć te odmiany, żółtych i niebieskich ciemierników jeszcze nie widziałam.

Możesz napisać jakie to odmiany? Sama jestem ciekawa, niebieskie?

Kupiłam takie:

No to teraz zrobiła anty-reklamę nawet dla wzrokowców

Jest nadzieja, że to będą te zapowiadane odmiany a nie siewki spod rosnących w ogrodzie. Choć dwa lata temu kupowałam importowane z Holandii. Kwitnące, jeden zielony drugi bordowy, kupowane dla ozdobnych liści. Oba są teraz bardzo słabe. Jeden niedawno jeszcze coś tam pokazywał

Zobaczymy. Miałam nadzieję zrobić im dobrą reklamę. No ale...

no nic, posadziłam co dostałam, podlałam, zobaczymy ile przeżyje i czy urosną...

wolałabym dostać po jednym kwiatku ale z odpowiedniej odmiany niż siewki... większość wyglądająca tak samo. Cóż... nigdy więcej!

Pozdrawiam Was!

Haniu - z przymrozkami się nie wygra, jest szansa że jak drzewa urosną to więcej kwiatów będą miały i wszystkie nie zmarzną... liście powinny przetrwać

Kurki się grzeją nawzajem, nadal są zimne noce.

Trzeba reagować, jakby wszyscy odsyłali i reklamowali towar niezgodny z zamówieniem to następnym razem by pomyśleli zanim wyślą coś takiego...

Danusiu 20 kurek! Oj będziecie mieć jajek! I radochy

Fajnie że mamy forum, możemy się wymienić spostrzeżeniami i uwagami. Niczego o tym sklepie nie słyszałam, miałam nadzieję dostać fajne rośliny za niedużą kasę i napisać o tym pokazując zdjęcia - babka miałaby reklamę a nie antyreklamę...