Ogród jest jak obraz. Aby wydobyć najlepiej jego piękno potrzebna jest odpowiednia oprawa.
Lubisz rośliny delikatne, zwiewne, barwne. Niewiele masz naturalnej zieleni stanowiącej tło dla tego typu roślin. Dla tego subtelnego, ale kolorowego wnętrza potrzeba neutralnej, spokojnej ramy.
I w tym punkcie zgadzam się z Anulką, że wygląd murku rzutuje na spostrzeganie całości ogrodu. W tej chwili on jest elementem wyobcowanym, a chodzi o to, aby stanowił dopełnienie. Rady, aby nie był biały, są słuszne (tu kłaniają się prawa optyki).
Galgasiu, już sam fakt, że zaświtał Ci w głowie pomysł na ogród w tym miejscu, świadczy, że ryzyko jest wpisane w Twą naturę.
Bardzo długo mój własny ogród nie miał ram. Były nasadzenia, ale wyglądały jak od czapy wzięte. Kiedy ramy wyeksponowały się należycie, reszta ogrodu zaczęła wreszcie wyglądać.
Trzymam kciuki za "skok na głęboką wodę".
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz