Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

kwartet 13:42, 14 lis 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
I jeszcze na pytanie Sarenki amanogawy są u mnie w zależności od sztuki od 4 do 2 lat( dosadzałam) wielkość od 5 do 2 m i szerokość najstarszej z 80 cm.
Brzozowadzie... 14:23, 14 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ha! Mimo całego mojego romantycznego podejścia do rzeczywistości, to gdyby tylko mi się chciało, to zaraz przemalowałabym moje brązowe ogrodzenie na jasny grafit. Tylko gdybym tego lenia nie miała...
Piny Zany cudne! Ciekawa jestem, co zdecydujesz
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
makadamia 15:08, 14 lis 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Tak to jest Asiu na forum: pytasz się o plan na wgłębnik, a dostajesz dyspozycję poprawiania muru.

Ja chciałam się pochwalić przeróbką klatki schodowej, którą kiedyś popełniłam (a też się bałam na początku). Wyszukiwarka pokazała, że Margerytkę już próbowałam tym przykładem motywować do naprawy jej garaży:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7075-ogrod-w-remoncie?page=46

Ale to chyba słaby przykład, bo Asia cały ogród przeryła, a garaże jak stały, tak stoją...
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Dorii 17:21, 14 lis 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
HannaR napisał(a)


Zaraz tam "ekipa". Wystarczy jeden pan. Niech tylko postawi brakujące elementy i z grubsza wygładzi. Jak bez tynkowania to chyba jakiś grunt potrzeba przed malowaniem.

Dwa lata temu remontowałam swój płot: dół z cegieł, góra deski. Fachowiec otynkował dół. Malowałam sama (na antratyc, a jakże) górę z desek malowałam sama 4 razy, żeby kolor był równomierny.


Po tynkowaniu też trzeba gruntować inaczej więcej warstw trzeba i więcej farby idzie
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Helen 19:43, 14 lis 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8322
makadamia napisał(a)
Tak to jest Asiu na forum: pytasz się o plan na wgłębnik, a dostajesz dyspozycję poprawiania muru.

Ja chciałam się pochwalić przeróbką klatki schodowej, którą kiedyś popełniłam (a też się bałam na początku). Wyszukiwarka pokazała, że Margerytkę już próbowałam tym przykładem motywować do naprawy jej garaży:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7075-ogrod-w-remoncie?page=46

Ale to chyba słaby przykład, bo Asia cały ogród przeryła, a garaże jak stały, tak stoją...

A mnie się podoba to co zrobiłaś i to jest dobry przykład, że można tańszymi nakładami osiągnąć super efekt. Tylko potrzeba dobrego pomysłu. Brawo
____________________
Helen - Hortensjowo
Poppy 21:28, 14 lis 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Dorii napisał(a)


Po tynkowaniu też trzeba gruntować inaczej więcej warstw trzeba i więcej farby idzie

Tynk pije mase farby bez gruntowania, cegla, przynajmniej ta zwykla, nie.
MOj mur malowany farba do elewacji, taka jakas lepsza, bez gruntowania, dwie warstwy tylko, krycie bdb. Trwalosc tez. Na probe malowalismy, mial byc kawalek, pociagnelismy po calosci Gruntowac mozna tez rozwodniona farba.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
HannaR 23:17, 14 lis 2019


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Dorii napisał(a)


Po tynkowaniu też trzeba gruntować inaczej więcej warstw trzeba i więcej farby idzie

Racja, po tynkowaniu trzeba najpierw zagruntować.
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Magara 23:19, 14 lis 2019


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6696
galgAsia napisał(a)
Bardzo fajne rzeczy piszecie i pokazujecie. Mój problem polega m.in. na tym, że nie mam żadnego doświadczenia z działaniami "okołobudowlanymi", więc na starcie wzbudzają moją niechęć i wątpliwości , a chwilami wręcz panikę. Nie mam o nich żadnego pojęcia, nie potrafię ogarnąć ich stopnia skomplikowania - jestem jak dziecko we mgle.


Asia, dziewczyny mądrze piszą, że to Twój ogród i Twoje decyzje
ja mogę podpowiedzieć tylko, że - o ile podejmiesz decyzję malowania muru - to działania "okołobudowlane" to jest jak splunąć - gruntowanie to pikuś - bierzesz grunt, wlewasz w miseczkę, maczasz pędzel i marzesz - talent do tego niepotrzebny, im więcej gruntu tym lepiej, robisz to dwa razy pomalowanie rzęs jest znacznie trudniejsze niż zagruntowanie muru
potem farba, a potem i tak rośliny dopełnią dzieła nawet nierówności nie będzie widać - wierz mi, bo ja to piszę jako poduczeń mojego małżonka, który umie zrobić wszystko i jest perfekcjonistą
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 07:43, 15 lis 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Magara, ja mam "na sumieniu" kilka pomalowanych pokoi, więc nie w tym problem . Bardziej chodzi o murowanie, obcinanie wystających elementów. Pod murem jest rabata...
No i jeszcze niepokoi mnie kwestia czyszczenia muru - czym? jak?

Ale doszłam do wniosku, że mur na razie trzeba sobie odpuścić. Kupiłam tester farby - niestety, wybór kolorów cieniutki u mnie, a z tego, co by mnie interesowało, tylko ten miał tester. Więc wzięłam. Zdaje się, że weekend będzie ciepły i bez deszczu, to może nawet spróbuję ten kolor na murze.

A wszystkie plany na wiosnę skoncentruję na ścianie południowo - wschodniej. Rozbierzemy murek. Pomyślimy o panelach. Pewnie trzeba będzie powtórzyć kolor z muru - lub chociaż zbliżony - żeby było kompatybilnie, a nie pstrokato. Obsadzę do końca żywopłot. Przygotujemy miejsce pod przenosiny tunelu, pod kompostowniki, o ile się tam zmieszczą. Potem miejsce wypoczynkowe. Same widzicie - roboty huk . Przesunięcie skrzyń. Wytyczenie, zaplanowanie i obsadzenie nowej rabaty. Boziu, sezonu nie starczy...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Zana 08:22, 15 lis 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Asiula, generalnie to nie o to chodzi, żebyś rzucała się z robotą na wszystko na raz i robiła mur. Bardziej chodzi o to, żeby uwzględnić mur jako element całego ogrodu i przemyśleć jak go kiedyś do ogrodu włączyć, ustalić nań jakąś koncepcję. Chcąc nie chcąc on po prostu będzie częścią tego ogrodu. I chodzi o to, żeby stanowił spójną całość a nie był kosmicznym, oderwanym elementem. Trzeba mieć po prostu na niego jakiś pomysł, co nie oznacza że masz rzucać wszystko i zajmować się murem. Masz rację, super plan, żeby teraz skoncentrować wysiłki na obszarze południowo-wschodnim. Jakąś część ogrodu doprowadzić do końca i mieć z tego satysfakcję.

Ale tak jak piszę wyżej, w koncepcji całości ogrodu trzeba myśleć o murze bo on stanowi istotny element tego miejsca. Chodzi o to, żebyś nie stanęła kiedyś przed tym murem z obrobioną całą resztą ogrodu i nagle okazało się, że trzeba przerabiać pół ogrodu, żeby zrealizować jakiś pomysł na mur.

Widzę, że coś te szarości przetrawiłaś z lekka. Wczoraj buszowałam trochę po pincie, żeby Ci właśnie coś w szarościach zaproponować. Rozumiem Twój opór przed grafitem/antracytem. Nie za wiele znalazłam, ale coś tam jest jako inspiracja, generalnie chodzi o to jak prezentuje się zieleń na tle szarości.

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218223196/

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218223191/

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218223186/

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218222963/


I jeszcze pomysł na podwyższenie muru, bez jego dobudowywania. Proste, lekkie panele. Jasne drewno doskonale skomponowałoby się z szarościami.

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218222942/

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218222886/

https://pl.pinterest.com/pin/565412928218222945/


Oczywiście to tylko pomysły. Ty Asiu możesz napisać, że to "do bani", nie tak chcesz, chcesz inaczej. Masz do tego pełne prawo. I nikt się tu nie obrazi. Bo to nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby przedstawić różne możliwości, a Ty jako właścicielka wątku podejmujesz decyzje.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies