Ewa pisze też o geokracie - tak przynajmniej to postrzegam
Wydaje mi się to dobrym pomysłem chociaż budżet może nie wytrzymać
Szczęśliwie u mnie placyk to dopiero ogólny zamysł i baaardzo odległe plany
hm, mój nowy placyk nie będzie jakoś uczęszczany zbytnio, więc daruję sobie dodatkowe inwestycje - miałam też żwirowy placyk koło tarasu i wytrzymał na samej agro plus drewniane obrzeża kilka lat i było ok, choć jakby to było przy domu mieszkalnym, czyli intensywnie uczęszczane miejsce, to mogłoby być inaczej.
Myślę, że trzeba dopasować indywidualnie do swoich potrzeb
Możesz wysiać już teraz, możesz też i później - prosto do gruntu. Zakupiłam nowe fioletowo niebieskie i będę je siać w tygodniu do kuwet na dworze
Moje zeszłoroczne maki wysialy się same i jestem ciekawa, jakie będą miały kolory w tym sezonie.
Przychodzę z pytaniem do "oblatanej" w nasionach Może wiesz gdzie można dostać nasiona werbeny Bampton? Zachorowałam na nią po wrześniowej wizycie w ogrodzie Danusi w Przypkach.
Gdzieś tam były widoczne sadzonki w necie ale nasion nie widać
moje z kuwet były jakieś słabowite, lepsze wyszły siane prosto do gruntu, niestety było ich mało w stosunku do ilości zużytych nasion.
W każdym razie dziś posiałam pierwszą turę, w marcu zrobię drugi rzut.