Wpadłam z rewizytą i zostawiam ślad Będę zaglądać i kibicować

Ja też zdecydowanie wolę sama pracować w ogrodzie

Zuzanno dziękuję za odwiedziny. Mało się u mnie dzieje ale zapraszam. Razem łatwiej.

Sylwia, gdy coś robię sama i nikt się nie trzęsie, że szybciej itp., to praca przy roślinach ma zupełnie inny wymiar

Za nami kilka dni urlopu, pierwszy raz byliśmy razem na wakacjach. Piękne widoki i już chciałoby się pojechać znów.

Muszę dokupić roślinek i działać dalej. Tylko nadal nie wiem, jak uzyskać symetrię w tych moich nasadzeniach wg projektu Asi?

Aniu zycze Wam jak najwięcej wspólnych wakacji swietna Rodzinka z Was. Miłego odpoczynku

Faktycznie widoki piękne ale synusie podobne do Ciebie!!! miło Cię zobaczyć

Kasia, Sylwia dziękuję. Przywieźliśmy piękne wspomnienia. Teraz pora brać się za ogród.

Aniu, piękne widoki To Tatry?
Wakacje to dobra rzecz, zwłaszcza wspólne wakacje

Sił po wyjeździe dużo, to do ogródka biegiem marsz!

Asiu, tak to Tatry. Byliśmy w Zębie koło Zakopanego. Cudne widoki, góry z każdej strony.
W ogrodzie trzeba działać bo już zielsko wygrywa ale boję się tych nasadzeń i samodzielnych decyzji.

Tutaj w zbliżeniu fragment nasadzeń... Lilak do przesadzenia chyba bardziej w lewą stronę bo symetria uciekła i automatycznie robi się luka...?

Mam takiego miskanta do podziału i przesadzenia. Ma on rację bytu gdzieś na tej rabacie? Ale chyba za wysoki?

Aniu, ale super, że udało się poodpoczywać gdzieś z dala od codzienności

Zgrana z Was ekipa, akumulatory naładowane, można działać

Chociaż moje dzieci starsze, a wiem, że to nie tak na pstryk..

Powoli do celu, idzie bardzo dobrze