Przekopałam dzisiaj na rabacie, pomiędzy posadzonymi krzewami 10 taczek przekompostowanego obornika, wyszło średnio taczka na m2. Chyba na bogato.

Jak przywiozłam tą qpę, to tak sporo mi się jej wydawało a to kropla w morzu potrzeb. Jutro chyba będę dawać cieńszą warstwę. Obornik jeszcze na mnie czeka ale odległość 30km i to mnie trochę blokuje z transportem.
Mam nadzieję, że posadzone roślinki dobiorą się do papu, które będzie w okolicy... No trochę od d... strony się za to wzięłam bo teraz widzę, że same zaprawione dołki pod roślinami to za mało...
Tylko mąż na zawał padnie, jak mu powiem, że trawa będzie siana dopiero jesienią.
