anpi napisał(a)

Poszłam sprawdzić jak kwitną moje oczary i nawet cyknęłam fotkę, a powąchać znowu zapomniałam
Twój to większy okaz, moje młodziaki, dodatkowo wyprowadzam na pień, więc przycinam.

No właśnie ja też zapomniałam powąchać
Moje oczary też młodziaki. Kupowałam takie lekko ponad metr. Ja puszczam luźno, jeszcze nie ma co przycinać
Ale ciekawa jestem twojego cięcia.

Tydzień temu było tak


A dzisiaj piękne słoneczko pozwoliło na chwilę popracować

Pod wyciętymi hakonkami znalazłam oznaki wiosny

Oczary spodobały mi się właśnie dopiero pod wpływem ogrodowiskowych zdjęć Wcześniej nie widziałam nic pięknego w tych dziwacznych frędzelkach Jak posadziłam pierwszego to dodatkowo zachwyciły mnie jego liście jesienią Teraz mam dwa, a ponieważ są wcisnięte w rabaty to wyprowadziłam je na pień i napewno będą ciągle przycinane by nie osiągnęły wielkich rozmiarów ( właściwie to nie pamiętam jakie mogą osiągnąć)
Nie wiem czy mam zdjęcie przed przycinaniem, ale wybrałam najgubszą i najbardziej prostą gałązkę , wypionizowałam patyczkiem i poprzycinałam wszystkie gałazki wypuszczane od dołu zostawiając te najwyżej. Wstawię u siebie jak wygląda jeden z nich.

Tak czytam o Waszych oczarach... Swojego kupiłam prawie 2 lata temu i po zmianach planów rabat nie mam dla niego miejscówki Może posadzenie go w donicy przed wejściem do domu byłoby rozwiązaniem? Co myślicie o takim pomyśle?

Jak coś masz robić na siłę to może odsprzedaj, a za te pieniądze kup coś czego potrzebujesz/marzysz by mieć w ogrodzie?

April napisał(a)

A dzisiaj piękne słoneczko pozwoliło na chwilę popracować

Pod wyciętymi hakonkami znalazłam oznaki wiosny

Oznaki wiosny mamy takie same.
Jak to dobrze, że dane Ci było wyskoczyć do ogrodu.

oznak nie mam zadnych poza juz mocno słyszalnym klangorem żurawiowym, nawet pojedyncze sztuki widac na okolicznych polach.
oczar najbardziej mnie zachwyca jesienia kiedy szalowo sie przebarwia. aaa przepraszam, mam oznake wiosny kwitnie kalina Dawn przebisniegi mi wygiły

Joluś widze, ze ochota do pracy naszla? Mnie jeszcze trzyma niemoc i niechciej. Dobrze ze przycinek ledwo co, w 1 weekend machne.

Uważam, że oczar oczaruje Was jak dojrzeje, czyli się rozrośnie.
Mój też jest młody, ale widziałam juz takie dorosłe oczary i pokrój mnie zauroczył.
Jola, Iza też ma taki ładny okaz.
U mnie wiosny nie widać, bo nie mam czasu posprzątać jesieni.
Pod swoimi sosnami mam taką sama warstwę igieł i te musze w pierwszej kolejności wysprzątać, bo w zeszłym roku przydusiły mi rosliny

April napisał(a)

Pod wyciętymi hakonkami znalazłam oznaki wiosny

A niemówiłam że znajdziesz u siebie coś kwitnącego

April napisał(a)

Monia, w weekend poszukam oznak wiosny. Do tej pory jakoś nie miałam kiedy się udać do ogrodu Mam jeszcze dwa oczary, Jelenę i Westerstede. Zobaczę na jakim są etapie. Ale one raczej późniejsze. Już nie pamiętam

No ja mam w planie aby kupić tylko jedną odmiane oczara Amethyst ale jeszcze niewiem kiedy ja jego kupię