Szymka
00:12, 11 lut 2023

Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Witaj Gosiu. Przetacznikowca nigdy nie przycinałam jesienią i nigdy mi się nie rozsiał obok rośliny matecznej. Może dlatego,że było za sucho.
W tamtym roku zebrałam nasiona zimą i wysiałam razem z innymi nasionami i prawie miesiąc stały na balkonie. Potem wstawiłam na parapet i bardzo szybko wzeszly. Myślałam, że z tego nic nie będzie i za gęsto posiałam. Zmarnowało się bardzo dużo siewek, a przetrwało może 10. Sadzonki trzymam teraz w inspekcie w doniczkach.
Dziękuję za propozycję boltoni, już zdobyłam jesienią. Z tej stronki też korzystam
W tamtym roku zebrałam nasiona zimą i wysiałam razem z innymi nasionami i prawie miesiąc stały na balkonie. Potem wstawiłam na parapet i bardzo szybko wzeszly. Myślałam, że z tego nic nie będzie i za gęsto posiałam. Zmarnowało się bardzo dużo siewek, a przetrwało może 10. Sadzonki trzymam teraz w inspekcie w doniczkach.
Dziękuję za propozycję boltoni, już zdobyłam jesienią. Z tej stronki też korzystam

____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian