Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 12:16, 10 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Od razu lepiej
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Anda 12:39, 10 lip 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Niestety u mnie „mieszka” praktycznie kot sąsiadki zza płota Przegania inne koty, poluje na myszy, ale niestety też na ptaki. I znaczy teren. Nic z tym nie mogę zrobić. Wychodzi wieczorami a wraca nad ranem. Poluje dla zabawy (godzinę męczy ofiarę) a nie z głodu - to ostatnie mogłabym zaakceptować. Kota nie da się upilnować. Lubię koty, najbardziej te niewychodzące Psy lubię bardziej

Judith, zmiany ogrodowe bardzo na plus. Dobrze że chociaż trochę u Ciebie pada.

U mnie albo upał albo leje. Ta pogoda mnie wykańcza.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gruszka_na_w... 12:39, 10 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Podziwiam działania ogrodowe. U mnie 35 stopni w cieniu i o wyjściu na zewnątrz nawet nie chce mi się myśleć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wiolka5_7 14:55, 10 lip 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
To u mnie jeszcze lepiej...
Jakaś kocica przybłeda okociła się na naszej działce i ma 4 małe kotki

U mnie też żar ,siedzimy w chłodzie w domu. Wyjdę dopiero wieczorem

Też podziwiam Cię za pracę w ten upał
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Kordina 15:25, 10 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6990
A co Wy Dziewczynki, chcecie naturę kocią zmieniać? Toż to drapieżnik jest, jak byście chciały z lwa zrobić sałatożercę
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Judith 15:29, 10 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Haniu, Wiolu, pracy w ogrodzie w taki skwar nie ma co podziwiać, to byłaby głupota . Opitolenie Hakuro nie dokonało się dzisiaj, jeszcze mi życie miłe .
Ando, właśnie to zabijanie dla zabawy mnie w kotach odstręcza…
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wiolka5_7 15:37, 10 lip 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
Kordina napisał(a)
A co Wy Dziewczynki, chcecie naturę kocią zmieniać? Toż to drapieżnik jest, jak byście chciały z lwa zrobić sałatożercę


Fakt , te małe kotki ledwie od cyca odeszły a wczoraj widziałam jak myszę wcinają
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Agatorek 16:16, 10 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith napisał(a)

Dziękuje, Margo
U mnie - jak pisałam - linia kroplujaca nie sprawdziła się. Z węża nauczyłam się w tym roku - dzięki Andzie - podlewać efektywnie . Da się. Ale, jak każde podlewanie, oczywiście nie zastąpi deszczu padającego w miarę regularnie...


A mogłabyś zdradzić jak należy podlewać z węża?
Bo się chyba nie doczekam położenia linii kroplującej u siebie …
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Agatorek 16:17, 10 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
A propo kotów, to ja chyba jestem kotem
Oczywiście spotkania towarzyskie lubię, ale nie w nadmiarze

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 18:18, 10 lip 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Agatorek napisał(a)


A mogłabyś zdradzić jak należy podlewać z węża?
Bo się chyba nie doczekam położenia linii kroplującej u siebie …

Agnieszko, odpowiedź brzmi: obficie .
Dotychczas polewałam rabatę po całości, wcale nie krótko, ale jednak za mało. Teraz podlewam konkretne rośliny na rabacie - wybrańców . I leję na na każdą pojedynczą roślinę naprawdę dużo - wieeele litrów. Takiego zaszczytu dostępuje bardzo niewiele roślin .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies