Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 16:50, 22 sie 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Zana napisał(a)
Podczytuję sobie po cichu od dwóch dni Twoje rozterki odnośnie suszy i zmieniającego się klimatu. Temat ogólnie jak najbardziej na czasie. Ale powiem Ci, że na powyższych fotkach nie widać tej suszy u Ciebie, jest pięknie zielono I miejscami kolorowo Bardzo lubię takie jaskrawe róże. Miałam kiedyś Stadt Rom i często wracam do nich myślami żeby może znowu takie żarówki gdzieś wcisnąć. Dawno mnie tu nie było więc witam się po przerwie

Cześć Zana, bardzo mi miło, ze zaglądasz
Na zdjęciach faktycznie suszy nie widać, ona się skrywa z żółtych liściach niewidocznych na zdjęciach, a także tych wyschniętych i wykruszonych. No i ostatni deszcz dodał wigoru roślinom, niewiarygodne, jak ten proces powrotu do formy szybko postępuje! No i do tego nie cykam brzydkich widoków, jak choćby wyschnięte na wiór jeżówki czy brązowe liście paproci .
Najważniejsze jednak jest to, ze - mimo wszystko - jest na czym oko zawiesić .
Moje żarówiaste róże to Heidetraum - przecudowne, kwitną niemal nieprzerwanie i szybko się rozrastają. To ich pierwszy sezon u mnie wiec to jedyne moje obserwacje, jednak rekomendacje Andy i opisy szkółek pozwalają patrzeć w przyszłość rzeczonych róż z nadzieją .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Juzia 19:09, 22 sie 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Zana napisał(a)
Podczytuję sobie po cichu od dwóch dni Twoje rozterki odnośnie suszy i zmieniającego się klimatu. Temat ogólnie jak najbardziej na czasie. Ale powiem Ci, że na powyższych fotkach nie widać tej suszy u Ciebie, jest pięknie zielono I miejscami kolorowo Bardzo lubię takie jaskrawe róże. Miałam kiedyś Stadt Rom i często wracam do nich myślami żeby może znowu takie żarówki gdzieś wcisnąć. Dawno mnie tu nie było więc witam się po przerwie


A co Ty tu robisz?????
Wróciłaś?!?!?!?!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Gruszka_na_w... 19:53, 22 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Judith, posadzenie tych róż to był strzał w dziesiątkę. Świetnie się prezentują. A ogród faktycznie odżył w oczach. Na zdjęciach wygląda pięknie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Mary 21:48, 22 sie 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Margo2 napisał(a)
Potwierdzam to co pisze Ania. Moje paprocie też są odporne na suszę. Może nie przyrastają w zawrotnym tempie pod czas niej, ale nie schną
Za to zawilce u mnie nic sobie nie robią z suszy. Uważam je za ekspansywne. Musze co najmniej połowę wyrzucić bo zaduszą inne rośliny. A może trzeba rozważyć inną opcję. Właśnie wpadłam na to. Może trzeba właśnie je zostawić i pozbyć się innych roslin w pobliżu, jesli one tak sobie dobrze radzą?
Ale nie. Nie mogę ich puścić samopas

U mnie zawilce były ekspansywne, w tym sensie, że łaziły sobie po rabacie gdzie chciały. Wyrastały pół metra od sadzonki. Ale ta ekspansywność nie szła w parze z dobrym wyglądem. Miałam coraz więcej odrostów i jednocześnie coraz mniej wyrastających z jednego miejsca kwiatów.
Jesienią ubieglegobroku pozbyłam się zawilców. Niestety nie wybrałam starannie wszystkich kawałeczków i ciągle mam odrosty.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
TAR 21:55, 22 sie 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10781
Dziewczeta o jakich zawilcach piszecie? wiosennych czy jesiennych? u mnie zadne nie sa ekspansywne

Judith, piekne obrazki, roze rzeczywiscie super wygladaja, zycze by sie dobrze przyjely i dobrze rosly
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Mary 22:19, 22 sie 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Jesienne. Andrea Atkinson.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Margo2 22:29, 22 sie 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
Chyba wszystkie jesienne są ekspansywne.
Podobno Honorine Jobert są mniej, ale jak byłam u Mrokasi to też dawały odrosty.
Ja muszę sie ich pozbyć, chociaż teraz wyglądają pięknie.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Rojodziejowa 22:38, 22 sie 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
A te Honorine to jakie duze u Was rosly? I od razu w pierwszym roku osiagały docelową wysokość?
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Basieksp 22:44, 22 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
No i super rośliny szybko się regenerują i to jest fajne teraz już raczej takiej suszy nie będzie, myślę, że te największe upały już za nami różyczki śliczne , ale i hortensje też masz bardzo ładne
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
LIDKA 22:50, 22 sie 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10424
Judith masz przepiękne róże. Ale jak nie lubie anabelek tak Twojemi się podobają. Bardzo!
Może to sprawka też tła , bo płot tez piękny kolor ma.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies