Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 17:13, 08 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Kasya, Czyli do przodu . Będzie git
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasya 17:13, 08 wrz 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43908
Judith napisał(a)

Zasadniczo tak - półksiężycem.
Jednak w tym sezonie kanciki robiłam rzeczonym narzędziem tylko wiosną. Od tamtego czasu trawa właściwie nie rosła z uwagi na suszę, zatem potrzeby ponownego kancikowania nie było.
W związku z tym teraz ograniczyłam się do wycinania sporych wąsów nożycami dwuręcznymi - są tak ostre, ze można nimi także dociąć fragment darni, jeśli gdzieś jednak wrosła. A zatem - niby wycinane wąsów, ale w rzeywistosci wycinanie kancików nożycami to było .

No właśnie
Ja w tym sezonie kosiłam trawnik tylko kilka razy
Kupiłam kompostownik nowy a on prawie pusty…
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Judith 17:14, 08 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Kasya napisał(a)

No właśnie
Ja w tym sezonie kosiłam trawnik tylko kilka razy
Kupiłam kompostownik nowy a on prawie pusty…

U mnie koszenie było 4 (cztery!) razy. Masakra.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 23:19, 08 wrz 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Judith napisał(a)
Po ostatniej sesji ściągania darni miałam 15 bąbli na jednym - za przeproszeniem - półdupku . Reszty nawet nie wspominam, zabrakłoby mi palców u rąk i nóg na te wyliczanki .


Ależ skrupulatnie policzyłaś
Ale bardzo współczuję Twojemu półdupkowi, tym bardziej, że zakładam, że byłaś odziana solidnie i raczej z gołym tyłkiem nie latałaś
Efekty prac widać, ciut zazdroszczę
U nas też komary wieczorami tną, a za dnia upał, który powala - w ogrodzie raczej robię NIC - czekam na opady i ochłodzenie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Agatorek 09:08, 09 wrz 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Kanciki masz takie, jakobyś wycinała laserem
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
mrokasia 13:22, 09 wrz 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
Agatorek napisał(a)
Kanciki masz takie, jakobyś wycinała laserem


Fakt
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Judith 13:25, 09 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Magara, odziana byłam, ale dla krwiopijców nic nie jest przeszkodą. No nic, ochłodzenie drobne przyszło, można będzie omijać komarową porę .

Agnieszka, Kasia, nooo
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 13:34, 09 wrz 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
U nas gorac i duchota jeszcze ale od Gdyni czarne chmury ciagna, jest szansa na deszcz. dzis to nawet bym chciala by popadalo. niech wszystko sie oczyszcza. Brzozy zrzucaja liscie na potege, trawnik cały w brzozowych listkach.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 17:15, 10 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Czytam u Was, że popadało. Niektóre z Was są zadowolone, niektóre niezbyt.
Czy u mnie popadało? No oczywiście, że nie… Spadło kilka kropel, ziemia zmoczona na kilka milimetrów, pod drzewami i krzewami sucho, sucho nawet pod niektórymi bylinami! Dzień jak co dzień od marca (edit: w sensie suszy dzień jak co dzień, a nie w sensie kilku kropli opadu ). Poza jednym całonocnym deszczem kilka tygodni temu - oczywiście, no przecież! Hehe… (śmiech sarkastyczny)
Jak już pisałam wcześniej, ogród funkcjonuje wyłącznie dzięki podlewaniu. Funkcjonuje to dobre słowo, bo nie zawiera entuzjazmu . To nie radosny rozwój, a wegetacja.
Czy w tej sytuacji zrozumiałe jest tworzenie nowej rabaty? Ależ skąd! . Ale tworzę, bo zaczarowuję rzeczywistość . Na razie będzie to rabata bez roślin (poza wisienką ofkors), ale kiedyś miałam warzywnik bez warzyw, zatem nie dostrzegam problemu .

A przy dobrym świetle pojawiają się miejsca, które mogą zachwycić .

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Juzia 17:39, 10 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Judith napisał(a)



Tu nie ma się do czego przyczepić!
Jak masz chociaż dwa takie miejsca w ogrodzie... to chyba wystarczy przy tych anomaliach

A jak róże?

Nową rabatę rób dla sucholubów i już będziesz miała kolejne miejsce, które nie będzie straszyć
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies