Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 13:51, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
ajka napisał(a)
Poprawione kanciki przy płytach chodnikowych wyglądają świetnie. Warto się pomęczyć. Ja też bym chętnie coś porobiła jeszcze w ogrodzie, ale jest tak mokro, że to nie ma najmniejszego sensu. Cała jestem ubłocona albo przemoczona po jakiejkolwiek pracy. Nawet nie che mi się liści pograbić, a już by wypadało.

Czapka i narzutka bomba. Podziwiam, zazdroszczę zdolności.

No i git. Nie ma co działać wbrew sobie . Ma być melodia do roboty
Dziękuję za miłe słowa o robótkach ogrodowych i dziewiarskich .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 14:04, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
mrokasia napisał(a)
Oooo, zabrałaś się za płyty! Jestem pod wrażeniem . Ja przez kilka ostatnich dni siedziałam w domu z jakimś przeziębieniem a poza tym padało.
No, dobra, nie mam weny i nawet najzdrowsza bym się chyba za to nie wzięła .

Fajne te dzierganki, czapka mię urzekła!

Kasia, taka pogoda, że kocyk, książka lub robótka, lub serial plus winko .
Na ogród dodatkowo potrzebna melodia.
Zawsze mówię, że ogród ma być przyjemnością. Tylko przyjemnością .
To nie pole uprawne, że gdy czegoś nie zrobię, to będzie kryzys żywnościowy . Wszelkie konsekwencje niezrobienia nikogo nie skrzywdzą .
Zatem kocykuj bez poczucia winy .

Dziękuję za pochwałę dzierganek .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wafel 14:57, 06 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1986
Judith, ja ciągle uczę moje dziewczyny czytać metki ubrań, odkąd czytają, kupują mniej, starsza buszuje po secandhandach a młodsza na vinted i łażą w kaszmirowych i merynosowych swetrach Mają zakaz kupowania ubrań z akrylu i od razu połowa ciuchów ze sklepu się nie nadaje...
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Judith 16:19, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
Wafel napisał(a)
Judith, ja ciągle uczę moje dziewczyny czytać metki ubrań, odkąd czytają, kupują mniej, starsza buszuje po secandhandach a młodsza na vinted i łażą w kaszmirowych i merynosowych swetrach Mają zakaz kupowania ubrań z akrylu i od razu połowa ciuchów ze sklepu się nie nadaje...

O, vinted tez, jasna sprawa .
Do polowania w second handzie (pokolenie dziecia mówi „w lumpie”, ja kiedyś mówiłam „w pevexie” ) trzeba mieć dar. Ja go nie mam - stanę, patrzę i nic nie widzę. A dzieć odpala jakaś wewnętrzną koparkę i zaraz wyłapuje coś ekstra. Ma mój podziw .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:33, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
W temacie płyt chodnikowych i ich oczyszczania z narastającej darni: zmodyfikowałam sposób, w jaki to robię i prace ruszyły z kopyta. Nie, wcale nie zmodyfikowałam, po prostu zastosowałam zupełnie inny sposób .
W każdym razie w godzinę zrobiłam kilkanaście płyt! Brawo ja!
Sposób nie jets odkrywczy i chyba ktoś tu na forum taki stosuje/stosował. Ja tez próbowałam kiedyś, ale bez sukcesów, może z uwag na stwardniałą suchą ziemię. A teraz jest miękko po deszczu .
A ten sposób to wycinanie darni półksiężycem . Lekko wbijając szpadelek ustalam, gdzie jest krawędź płyty i lecę wokół z koksem, a następne zbieram to co wycięłam. Oczyszczam z ziemi płytę, wystające wąsy przycinam nożyczkami i już jestem przy następnej płycie . Fajowo!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wafel 16:36, 06 paź 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1986
Ja w lumpie mam to samo
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Kontonaogrod 17:10, 06 paź 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 3544
Zaciecie robotkowe podziwiam

Mchu zazdraszczam, chwtnie przygarnelabym jakis cien. Albo choc jedno dorosle drzewo

W lumpie poszukam I znajde, ale nie kupuje ubran prawie wcale, nigdzie, ponad 10 lat juz - magia pracy w domu nagle sie okazuje ze mozna w kolko chodzic w tym samym

Pozycz troche piasku
____________________
Anna https://www.ogrodowisko.pl/watek/11774-nowa-dzialka-nowe-wyzwania-nowi-my
Judith 18:37, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
Wafel napisał(a)
Ja w lumpie mam to samo

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 18:39, 06 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11856
Kontonaogrod napisał(a)
Zaciecie robotkowe podziwiam

Mchu zazdraszczam, chwtnie przygarnelabym jakis cien. Albo choc jedno dorosle drzewo

W lumpie poszukam I znajde, ale nie kupuje ubran prawie wcale, nigdzie, ponad 10 lat juz - magia pracy w domu nagle sie okazuje ze mozna w kolko chodzic w tym samym

Pozycz troche piasku

No to może współpraca barterowa? Ja Ci piachu, Ty mi glinę .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 19:56, 06 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9787
Oj ja dzis mialam melodie do ogrodkowania. 8 godzin na swiezym powietrzu a i tak nie skonczylam. Bo i tetrisow troche bylo. Alem usatysfakcjonowana zmianami.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies