Rok temu za grosze kupilam na all i ol. Sprzedaja pakietami po 100 lub 50. Podobnie fiolki lesne. Na fejsie jest grupa gdzie sprzedaja nadwyzki z ogrodow.

TAR napisał(a)

Moje przebisniegi zasmakowaly jednemu bialasowi. Ratowalam kepki przed pozarciem. Maly niszczyciel. Czesc cebulek zezarly krety a czesc wydziobaly ptaki. Wyszla mi 1/10 tego co sadzilam.

Krokusiki jeszcze nie wyszly. Sadzone w listopadzie. Podobnie szafirki.
Tylko kamasje puscily kly.

A to szkodnik!
Pamiętałam, że kupowałaś hurtowe ilości, ogromne straty masz… A może część cebulek została rozwleczona po ogrodzie? U mnie tak jest z cebulkami sniedków - pies kopie, przerzuca cebulki i potem nagle kwiatek się objawia w niespodziewanym miejscu

Poza przebiśniegami widziałam u siebie też żółte pąki krokusów i wychodzące z ziemi hiacynty, które w tej fazie nieodmiennie kojarzą mi się z jajami Obcego z Nostromo .

U mnie wyłażą w różnych, nieoczekiwanych miejscach śniedki . No i hiacynty. Szafirki mają tylko liście a krokusów to nawet chyba nie widziałam.
Nabyłam sobie 50szt przebiśniegów, przyjdą we wtorek .

mrokasia napisał(a)

U mnie wyłażą w różnych, nieoczekiwanych miejscach śniedki . No i hiacynty. Szafirki mają tylko liście a krokusów to nawet chyba nie widziałam.
Nabyłam sobie 50szt przebiśniegów, przyjdą we wtorek .

No to chyba jeszcze w tym roku będziesz mogła podziwiać u siebie

Kupilam 1000 cebulek. Wyszlo moze 10 kepek. Czesc cebul wydziobaly kosy, bo widzialam. Na rabatach gdzie posadzilam jesienia zryly mi krety i karczownik. Mozliwe, ze cebule zostaly zakopane w krecich korytarzach. I znalazlam pod jednym drzewem doniczke z cebulkami. Chyba zapomnialam o niej jesienia. Byla lekko przysypana ziemia i wychodza z niej kielki. Wiec wychodzi, ze jest ich nieco wiecej niz myslalam. Albo beda pozniej. W zeszlym roku u sasiadow i przy okolicznym sklepiku widzialam dopiero pod koniec marca. Moze mam za mokro i za zimno.
Za miesiac mamy sprzatanie wiosenne wsi. Planuje poszukac przylaszczek. W okolicy sa duze polacie.

Przebiśniegi cieszą, zapowiadają cieplejsze dni. Judith nadchodzi ocieplenie, będziemy szaleć w ogrodach

DariaB napisał(a)

Przebiśniegi cieszą, zapowiadają cieplejsze dni. Judith nadchodzi ocieplenie, będziemy szaleć w ogrodach

Będziemy gdy melodia przyjdzie . U mnie póki co ogrodowa melodia nie gra .
A może jednak coś tam w tle pogrywa, bo wybrałam i zamówiłam sekator akumulatorowy, przyjdzie w piątek, tadam! Mus będzie go wypróbować, a zależy mi głównie na cięciu traw. Zobaczymy.

Cóż za piękny, ciepły i słoneczny dzień!
Takie cuda złowione na obchodzie z kawusią
Krokusy krokusami, ale pąki na róży??

No u Ciebie wiosna pełną gębą. U mnie dopiero przebiśniegi wyszły. Wiosna u mnie daleko w tyle za Twoją.

Pąki na róży? A cięłaś już róże? Bo ja czekam na kwitnienie forsycji.