Judith
22:35, 12 kwi 2022

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
Dziękuję, dziewczyny, za uznanie
. Tak sobie dzióbię tę chustę i sprawia mi to przyjemność, ale właściwie nie mam pewności czy będzie miała zastosowanie
. Zobaczymy latem
.
Wiann, Agatorek, lubię różowy, acz musiałam, paradoksalnie, do tego dojrzeć. Uraz z przesłodzonych lat 80 długo nie pozwalał mi na dostrzeżenie piękna w tym kolorze
.
Basia, Olcia, Daria, Marta -

Hania, tos mnie zaskoczyła tą „dziewuszką”
.
Wulkanem energii raczej nie jestem, a kawusia pita na raty to chyba powszechna przypadłość ogrodników
.
Szydełkowanie mnie relaksuje. Odkąd przestałam napinać sie na szybki efekt, zaczęłam czerpać przyjemność z samej czynności. Co ciekawe - w ten sposób praca postępuje szybciej
.



Wiann, Agatorek, lubię różowy, acz musiałam, paradoksalnie, do tego dojrzeć. Uraz z przesłodzonych lat 80 długo nie pozwalał mi na dostrzeżenie piękna w tym kolorze

Basia, Olcia, Daria, Marta -



Hania, tos mnie zaskoczyła tą „dziewuszką”

Wulkanem energii raczej nie jestem, a kawusia pita na raty to chyba powszechna przypadłość ogrodników

Szydełkowanie mnie relaksuje. Odkąd przestałam napinać sie na szybki efekt, zaczęłam czerpać przyjemność z samej czynności. Co ciekawe - w ten sposób praca postępuje szybciej
