Polecę Ci jeszcze Calamagrostis varia. Jest jedną z niewielu traw dobrze rosnących pod brzozami. W ostatnich latach robi karierę jako trawa na półcieniste trudne stanowiska. U nas do dostania w bardzo dobrych szkółkach bylinowych, przeważnie internetowo.

Mnie parzydło podoba się w każdej fazie, poza ostatnią - przy końcu lata liście zawsze są obżarte przez jakieś muszki czy inną cholerę i stają się brzydko ażurowe.

Cudna jest! Zapisuję, dziękuję .

Mnie parzydło podoba się w każdej fazie, poza ostatnią - przy końcu lata liście zawsze są obżarte przez jakieś muszki czy inną cholerę i stają się brzydko ażurowe.

Tak, parzydło do cienia, półcienia. Idealne do mojego ogrodu, mam w jednym miejscu i aż się dziwię, ze dotychczas nie wpadłam na to, by posadzić kolejne! . A u Ciebie pod wierzbami może? .
Dziękuję za cynk gaurowy .

No szybko, długotrwałe rozkminki powodują u mnie znudzenie tematem .
Moje parzydło nie ma żadnych odrostów, hmmm... Może to kwestia odmiany?
Nie można nic odkopać - to jeden z pierwszych rozkminianych przeze mnie tematów ogrodowych 8 lat temu. Parzydło moje jest ogromne i chciałam je podzielić (gdy już dowiedziałam się, że jest to bylina i co to jest bylina ). Parzydło ma bardzo głębokie korzenie i próby wykopania mogą skończyć się uśmierceniem rośliny. Więc nie ruszałam i dobrze, bo latem mam na tej jednej rabacie busz nieziemski .

Kurcze nie miałam do tej pory gąsieniczek na nim żadnych.... Może ptaki( tych mamy sporo w ogrodzie) dbają o to by ich nie było.