Wiola, a teraz ta soczystość w słońcu
Haniu, prognozy się sprawdziły, jest pięknie
.
Tiarelle istotnie dorodne, miały być dzielone, teraz się bojam
. Ake chyba podzielę
.
Magara, przyznam, ze nie narzekam na wiosnę
. Takiej bujności jak w tym roku mój ogrid jeszcze nie przeżywał
. Deszcz i słońce (było sporo przed ochłodzeniem) sprawiły, ze zieleń wibruje wręcz
.
Basiu, witaj w moim ogrodzie
.
Wybrane dla rodków miejsce jest dobre z uwagi ma nasłonecznienie (a raczej jego skąpość
), ale pod brzozą, zatem o wodę trudno. No, ale maja linię kroplującą (której nawiasem mówiąc jeszcze nie musiałam włączać z uwagi na łaskawe deszcze
).
W tym miejscu mam Hachmann’s Charmant, Carawbiense Grandiflorum i Nova Zembla.
W innym miejscu mam jeszcze nieznaną odmianę o czerwonobordowych kwiatach.
Dziękuje za dobre słowo o zdjęciach
. Lubię takie zbliżenia, czasem można dostrzec na nich to, czego nie widać gołym okiem
.
Asia-Roocika, dziękuje
. Tawuły żarówki uwielbiam, ale ja akurat żałuję, ze nie są takie cały sezon
.