Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Agatorek 07:54, 13 lip 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
TAR napisał(a)
ooo tu o mnie mowia Popadalo i to solidnie, przedwczoraj byla ostatnia dostawa, lalo cala noc. Dzis powtorka, w dzien kilka razy deszcz.W czesci ozdobnej ogrodu moja ziemia przestaje odbierac wode, pod sosnami jest podlane ale tam jak w sitko moze lac. I na przemian slonce i deszcz. Temperaturka tez fajna 23-24 stopnie da sie zyc. Ale ciezko sie sadzi w takiej brei. Co za duzo to tez nie jest dobre
.


Już nie narzekaj

Zamiast wspomóc, czy pocieszyć, to jeszcze się chwalisz deszczem
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
anabuko1 09:06, 13 lip 2023


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Judith napisał(a)
Przegląd jeżówek:
Butterfly Kisses i Delicious Candy


Amazing Dream i jakaś różowa, która nie wiem skąd się wzięła


Pięknie już kwitną jeżówki
Ta pierwsza miałam parę lat.
I już po zimie wypadła Szkoda, bo to piękna jeżówka.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
TAR 09:37, 13 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10852
Agatorek napisał(a)


Już nie narzekaj

Zamiast wspomóc, czy pocieszyć, to jeszcze się chwalisz deszczem


dobra pojojam, biedne wy, serio Wam wspolczuje, u nas podobnie bylo rok temu wiec znam bol. ale na pocieszenie dzis w prognozach sa opady w wielu wojewodztwach, moze i do Was dojdzie.
nawet w Gdańsku nie wszedzie byly opady. U mnie lalo a na poludniu Gdańska patelnia. Trafilo sie slepej kurze po prostu.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 09:46, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Agatorek napisał(a)
U mnie padało jakieś 30 minut…a tyle deszczu widziałam na radarach, że szykowałam się na ulewę

Jeżówki śliczne

Masakra... No ale lepsze to niz nic..
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:49, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
TAR napisał(a)
ooo tu o mnie mowia Popadalo i to solidnie, przedwczoraj byla ostatnia dostawa, lalo cala noc. Dzis powtorka, w dzien kilka razy deszcz.W czesci ozdobnej ogrodu moja ziemia przestaje odbierac wode, pod sosnami jest podlane ale tam jak w sitko moze lac. I na przemian slonce i deszcz. Temperaturka tez fajna 23-24 stopnie da sie zyc. Ale ciezko sie sadzi w takiej brei. Co za duzo to tez nie jest dobre

Ju, piekne te jezówki, mialam podobne az swieca po oczkach, tez sobie zrobie kolekcje ale to juz w nastepnym sezonie. W ogole fajowy pomysl z czerwienia.

No wiesz, ten brak symetrii w deszczowym rozdawnictwie jest irytujacy... Ty masz za dużo, my nic... Nie można tego jakoś uśrednić, psiakrew?

Tak, jeżówki są super i dobrze u mnie rosną. Poza tym to już oswojone przeze mnie kwiatki, inne poznaję dopiero .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:51, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Jeżówek to Ci autentycznie zazdroszczę. U mnie wypadły wszystkie odmianowe. Jedynie zwykła purpurowa zgodziła się zaaklimatyzować w ogrodzie.

Wspominałaś o tych bezodmianowych, a ja przyznam, że pojęcia nie mam, jakie to są... One sa jednego, określonego koloru? Też bym takie chciała, ale w sklepach widzę tylko takie o zdefiniowanych odmianach.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:54, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Magara napisał(a)

Michałek - taki podlewak, który wodę leje wachlarzowo, na prawo i lewo Aż sięgnęłam do wspomnień żeby ustalić czemu michałek jest michałkiem, ale nie doszłam do żadnych wniosków Jest michałkiem i tyle
Jeżówki u Ciebie zacne I w pełni rozumiem chęć odczuwania radości z ogrodu - też chcę takową, i też mam mieszane odczucia i uczucia

Czaję bazę. Ja mam swoje określenie na zraszacz - psikawka . A wąż do podlewania do polewaczka . Tego drugiego określenia używał mój dziadek, a je teraz świadomie stosuję, bo mi się podoba i budzi dobre emocje . Tylko konewka jest konewką .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:54, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
Agatorek napisał(a)


Już nie narzekaj

Zamiast wspomóc, czy pocieszyć, to jeszcze się chwalisz deszczem

Hihi
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:57, 13 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12350
anabuko1 napisał(a)

Pięknie już kwitną jeżówki
Ta pierwsza miałam parę lat.
I już po zimie wypadła Szkoda, bo to piękna jeżówka.

Się rozkręcają .
Butterfly Kisses mnie zdziwiła swoją żywotnością, bo takie "wyfikane" różnie znoszą zimę. Moje mam już 4 sezon, pięknie się rozbudowały, w tym roku dokupiłam dwie . Mam nadzieję, że ich czas życia to nie kilka lat .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 10:04, 13 lip 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12422
Zaczyna się jeżówkowy pokaz u nas podobnie jak u Tar, padało i wczoraj tak zupełnie delikatnie poprawiło
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies