U nas słońca właściwie nie ma od dawna - serio, nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałam słońce . Ale ciepło jest bardzo. A krokusy ze zdjęcia kołderke miały z liści i trawiastych źdźbeł, może to miało wpływ...?
A jak! Do tego tulipany wystają już kilkanaście centymetrów nad powierzchnię. Natomiast irysów nie widzę, ale posadziłam je późno, zatem dopuszczam myśl, ze w tym roku nie zakwitną .
Nadrabiam zaległości u mnie to samo brak słońca ale cebule pchają się w wielu miejscach.
Odkryłam kołderjkę z liści tak jak piszesz, a tam mnóstwo kiełków. Ja juz zrobiłam zakaz chodzenia po rabatach
Czytałam, że ustawiłaś powiadomienie na supertunie, szalona Masz czysto po zimie, u mnie trawy zrobiły bałagan. Plany mam na sukcesywne porządki, bez pośpiechu
Taa, supertunie musza być, a ja muszę sobie zagwarantować ich przybycie .
Czysto to złudzenie... Wczoraj udało mi się oczyścić jedna rabatę o wymiarach 2x3: zebrałam z niej ponad 1 wiadro żołędzi... Wiadro typowej wielkości... Tak, ze masakra jest, bo zbieranie żołędzi polega na wybieraniu ich pojedynczo na kolanach z rabaty... Do tego inne typowe prace na rabacie typu przycięcie traw i bylin, zbieranie latających źdźbeł, usunięcie jakiegoś chwasta, wyrównanie ziemi, dosypanie kory. Rabat z żołędziami jeszcze kilka zostało . Ale małymi krokami do przodu, a przy każdym kroku satysfakcja gwarantowana . Patrzę przez okno i klepię się po ramieniu .