Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 18:26, 05 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
An_na napisał(a)
Mus jechać do Mamusi

E, no to problem rozwiązany zanim się pojawił .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
An_na 18:39, 05 mar 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2116
Judith napisał(a)

E, no to problem rozwiązany zanim się pojawił .

____________________
Ania**Ania na Żuławach
Wiaan 23:16, 05 mar 2024


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5894
Donice mega i jak wszystko wykonane bardzo starannie
Zazdroszczę przebisniegów, muszę popytać u siebie znajomych.

Judith ja w tym roku działam bez spiny, na raty, nie zawsze pogoda współgra z wolnym czasem, mega wrzuciłam na luz Zdążymy do sezonu, spokojnie
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje + Nowy ogród i ja jako pomocnik
Margo2 23:36, 05 mar 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
Pogoda w tym roku faktycznie zwariowana.
Albo pada non spod deszcz. albo mamy kwiecień w lutym.
A teraz jakby wróciło do marca.
Całe szczęście, że mam większość rabat z grubsza uprzątniętych, bo nie wiadomo kiedy znowu wyjde do ogrodu.
Wracając do żywopłotu, ja uznałam, że właśnie najpierw żywopłot, bo przy tym strasznie się brudzi, no i chodziło o ptaki, które już przymierzały się gniazdowania.
Chociaż teraz może przystopują przy tej pogodzie
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Judith 09:34, 06 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Wiaan napisał(a)
Donice mega i jak wszystko wykonane bardzo starannie
Zazdroszczę przebisniegów, muszę popytać u siebie znajomych.

Judith ja w tym roku działam bez spiny, na raty, nie zawsze pogoda współgra z wolnym czasem, mega wrzuciłam na luz Zdążymy do sezonu, spokojnie

Dziękuję za pochwałę donic . Już niedługo będziemy je ustawiać.

Wiaan, wiesz, ze u mnie zawsze na luzie i spokojnie dzieje się ogrodowo i że zawsze musi być melodia . W tym roku zagrała znacznie wcześniej niż zwykle .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 09:39, 06 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Margo2 napisał(a)
Pogoda w tym roku faktycznie zwariowana.
Albo pada non spod deszcz. albo mamy kwiecień w lutym.
A teraz jakby wróciło do marca.
Całe szczęście, że mam większość rabat z grubsza uprzątniętych, bo nie wiadomo kiedy znowu wyjde do ogrodu.
Wracając do żywopłotu, ja uznałam, że właśnie najpierw żywopłot, bo przy tym strasznie się brudzi, no i chodziło o ptaki, które już przymierzały się gniazdowania.
Chociaż teraz może przystopują przy tej pogodzie

Ja mam taką chęć na ogrodowe prace, ze łapię każdą chwilę . Być może wpływa na to stan ogrodu, który nie był w ogóle sprzątnięty jesienią (poza grabieniem trawnika) i cierpiałam patrząc nań...? Teraz mogę z lubością patrzeć choć na jedną wymuskaną cześć ogrodu i kawałek kolejnej. Jedna jeszcze w strasznym stanie jest . Przebieram nóżkami .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kontonaogrod 14:38, 06 mar 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4197
Chciałam powiedzieć że nawet jak prezentujesz fotę rabaty nieposprzątanej to nie wygląda ona źle. Przybywaj do mnie to Ci pokażę takie zakątki że nie będziesz spać po nocach tylko cierpieć mam na to sposób - nie patrzę w tamtym kierunku działka duża więc mogę

niech tylko zrobi się cieplej znowu to posprzątamy i ogarniemy i będzie cudnie
____________________
Anna Moja nowa działka
Alija 14:49, 06 mar 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10089
Judith, ja też tak mam w tym roku, że wykorzystuję każde okno pogodowe, żeby podziałać w ogrodzie.
Tym bardzie, że przy tej naszej wycince mnóstwo dodatkowej pracy, dobrze, że wiosna wcześnie się zaczęła.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Judith 18:08, 06 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Kontonaogrod napisał(a)
Chciałam powiedzieć że nawet jak prezentujesz fotę rabaty nieposprzątanej to nie wygląda ona źle. Przybywaj do mnie to Ci pokażę takie zakątki że nie będziesz spać po nocach tylko cierpieć mam na to sposób - nie patrzę w tamtym kierunku działka duża więc mogę

niech tylko zrobi się cieplej znowu to posprzątamy i ogarniemy i będzie cudnie

Hehe, cudze ogrody nie powodują u mnie cierpienia . Choć nie, jednak powodują - w mojej dalszej okolicy są przestrzenie (nie nazwę tego ogrodami), które choć istnieją przy domach zamieszkanych od lat, są albo składowiskiem klamotów, albo zapyziałym zakątkiem zarośniętym chwastami i splątanymi samosiejkami drzew i krzewow. A mój sąsiad ma dwa w jednym... To są smutne widoki.

A u mnie - no cóż, lubię, by było pod linijkę (w sensie metaforycznym ). Bałagan to dla mnie dyskomfort.
Dzisiaj trochę popracowałam (wreszcie!) i powodów do zadowolenia jest coraz więcej . Lubię to! Lubię to co jest celem i lubię przeokrutnie drogę do tego celu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 18:11, 06 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Alija napisał(a)
Judith, ja też tak mam w tym roku, że wykorzystuję każde okno pogodowe, żeby podziałać w ogrodzie.
Tym bardzie, że przy tej naszej wycince mnóstwo dodatkowej pracy, dobrze, że wiosna wcześnie się zaczęła.

Po zimie to człowiek jest napalony na ogród jak szczerbaty na suchary . Choć są rzeczy nieprzyjemne do zrobienia - u Ciebie porządki po wycince, u mnie - czyszczenie rynien (fuj!). Choć rynny to chyba u każdego
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies