Piękne kompozycje. A pomysł z niekoszonymi kwadratami jest rewelacyjny. Dobrze pamietam, ze wiosna na tych kwadratach rosną tulipany?

Tak, cebulowe tam rosną, naprawdę co rabata to wow, oszaleć można od podziwów, dlatego regularne bywanie pozwala zmniejszyć te skoki napięcia

Ty to potrafisz zrobić sobie niedziele. Zazdroszcze pozytywnie.

Martka napisał(a)

Tak, cebulowe tam rosną, naprawdę co rabata to wow, oszaleć można od podziwów, dlatego regularne bywanie pozwala zmniejszyć te skoki napięcia

Żebym ja bliżej mieszkała…
Te kwadraty bardzo fajne

Martka napisał(a)

W pełnej okazałości zaprezentowały się trawy i hortensje.

Rabata z daliami bardzo energetyczna

A tutaj bosko. Czy to jest sadziec i vernonia? Pięknie jest przy tym oczku...
Można naładować baterię w takim miejscu.

Edit. Poprawiłam buźkę, coś poszło nie tak

Marto, piekne ujęcia, jakby panoramiczne super, aż się kręci w głowie.
Masz rację - o Witku nie zapominajmy, bez niego nie zrobiłabym tego ogrodu, on ogarnia największe sprawy techniczne, drenaże, obrzeża, rzeźby, oprawę ozdób, naprawy detali z odzysku, drogi i ścieżki oraz tarasy a także wszelkie elementy wodne od jeziorek do ścian wodnych

Miałaś super niedzielę muszę zrobić sobie kiedyś wycieczkę i zobaczyć wszystko na żywo. Te kwadraty niekoszone to ekstra pomysł, ale to ciekawie wygląda, wiosną z cebulowymi- czad

Ależ cudny miałaś dzień. Wrażeń co niemiara. Dziękuję za fotorelację.
Ogród Danusi to dla mnie przykład świetnie uzupełniających się twórców. Tam, w ich ogrodzie, na każdym kroku widać miłość i do siebie nawzajem, i do wspólnego tworzenia. Niezbyt często spotyka się takie duety.

Martuś, relacja z ogrodu Danusi rewelacyjna , przepiękne, bujne rabaty

Powiedz, jak Ty dajesz radę stamtąd wyjść?

Moc inspiracji wrzuciłaś Moja Droga!
Gratki na 200