Na suchych, ubogich, mocno doświetlonych stanowiskach prosa będą szybciej startować. Taki wzmożony instynkt przeżycia.
Jabłonka będzie pasować do róż. Zwłaszcza, jeśli będzie produkować jabłuszka zbliżone kolorem do kwiecia róż. Co to za odmiana?
Oceń jeszcze, czy jabłonka nie będzie miała, poprzez swój rozrost, wpływu na zacienienie różanki.

O właśnie, o tym samym pomyślałam. W zależności od podkładki, może być niedużym drzewem (jak moja) lub nie. Wydaje mi się, że one w większości są teraz produkowane na podkładkach skarlających, co sprawia, że rosną pomału.

Czy u Was też taki zimny, lodowaty wiatr? ...

Dario, mnie też się ta miejscówka optycznie podoba. Hortensje jeszcze małe, ale w tym sezonie ruszyły z kopyta. Cisy tnij, to cięcie potem odwdzięczy się gęstością. Za jakiś czas przestaną denerwować, oby tylko były zdrowe.

Haniu, Mgdusko, to jabłoń japońska odmiana Tina, nieopatrznie tego samego dnia weszłam na relację Danusi z Przypek i poznałam tę piękność, a po południu weszłam na nią w CO (na jabłoń), stanęła mi wręcz na drodze. Taniec gałązek zachwycił mnie. Owoce będą małe, wielkości wiśni, czerwone, nie wiem tylko dokładnie, w jakim odcieniu, jednak to już chyba nie będzie główny czas kwitnienia róż, w ogrodzie czerwień zacznie się pojawiać w wielu miejscach.
Jabłonka może ewentualnie lekko zacienić róże Munstead Wood rosnące na rabacie za nią, jednak im to raczej nie powinno przeszkadzać. Dumam.

Dziś znalazłam jedną saldzoneczkę sałaty całkiem pod ziemią, wciągnięta przez coś, dżdżownica czy innego coś? Zauważyłam małą dziurkę i tym tropem idąc odkryłam.

Och, to piękną będziesz miała jabłonkę. Oglądałam filmik u Danusi z jej (jabłonki) udziałem. Lekka i zwiewna, a podczas kwitnienia powala na kolana.

Martko, mijamy się tu i tam, więc przydreptałam za Hanką jak za Panią Matką i oficjalnie się witam
Parę zdjęć zobaczyłam i już mi się podoba To ja sobie tu gdzieś w kątku zostanę...? i popatrzę...?
Jabłonka cudna, też widziałam relację Danusi. Na szczęście (?!?) nie weszła mi w drogę, ta jabłonka...

cudniasta jabłonka moje miniatury już przekwitają niestety

Chwasty?! Mów mi jeszcze! Mam srylion lebiody. Super jakby 100% od razu wykiełkowało... ale chyba tak dobrze nie ma...
Pięknie u Ciebie jest.
Uśmiałam się z wpisu o narzędziach bo u mnie kancików w tym roku nadal nie ma. Zylion donic bo nie mam jak wysadzić na działkę.

Jak Gertruda rozkwitniesz to zachwycisz się zapachem. Tzn, tak myślę

Jabłonka cudna , ona raczej duża nie urośnie, więc nie powinna zaszkodzić różom.

Piękne te hortki ! Podziwiam silną wolę

Piękna jabłonka

Haniu, jabłonka świetnie uzupełnia rabatę Danusia ma świetne relacje, z tego powodu mam konto oglądacza na IG Edit: I jabłonkę


GalgAsiu, witaj w moich początkach nie w kąctku, a na honorowym miejscu Cię usadzę ! Może ławeczka przed jabłonką? Jeszcze jej tam nie ma, a być powinna U Ciebie czasem bywam, wpadnę oficjalnie


Maglesko, jak przekwitną, będziemy czekać na jesień pszczoły natychmiast nowe drzewko odnalazły 


Nicol21, u mnie teraz króluje gwiazdnica, ponoć jadalna... Jak pewnego dnia wsadzisz te donice, będzie od razu pięknie i bardzo na ten moment czekam


Agatorku, Wiolu, jabłonce przyglądam się z lubością, to jest jej czas... taka terapia, zamiast gapienia się na fale morskie, które daleko. Zrobiłam milion zdjęć, swego rodzaju zapasy na zimę