Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

W ogródku Martki

sylwia_slomc... 22:12, 14 kwi 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
mirkaka napisał(a)
Podziwiam zbiory, ech szklarnia
Martka czy Ty masz dwie szklarnie? Jedną na warzywa a drugą do siedzenia?
Tego chwasta też mam, trzeba się spieszyć teraz z pieleniem bo za chwilę będzie nasionami strzelać na duże odległości

Ja planuje palnik z butlą na nim wypróbować w tym sezonie.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Alija 22:38, 14 kwi 2023


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10114
Marta, podziwiam zwartość szklarni, wszystko rośnie, jak na drożdżach.
To małe g. (jak piszesz) też mam, ale jakoś mnie nie przeraża, podagrycznik to jest wyzwanie, chociaż można podobno
z niego robić niezłe i bardzo zdrowe kiszonki (nie próbowałam).
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Martka 09:35, 15 kwi 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Basiu, z gwiazdnicą ciężka walka… te pajęczyny korzeni w ziemi… trzymam kciuki i pozdrawiam!

Haniu, witaj w grupie! U mnie przez cały tydzień nie padało, ale dziś, kiedy mam wolne i tak bogate plany ogrodowe, oczywiście pada Cud się zdarzy, poczekaj jeszcze chwilę

Zuzo, jasne, że kilka wciąż odradzają się, to głowa hydry

Dario, zbiory bardzo cieszą ale prawie wszystkie nasze ogrody wyłaniają się z pustyni, nie martw się 

Agnieszko, to jest myśl, czego oczy nie widzą… tylko w jednym miejscu masz tę rzeżuchę? Super zdyscyplinowana u Ciebie

Sylwia, na rabacie mam korę, z palnikiem nie wejdę. Szczawik i podagrycznik jako pomysł na ogród niezniszczalny?

Mgdusko, dla miłośników kolorowych liści ja nie lubię specjalnie odmian variegata, nie skuszę się 

Lidko, nawet, jeśli ktoś zachwala to ja mam swoje własne okazy

Mgdusko, rok temu odkryłam, że za żywopłotem ze świerkami coś pięknie kwitnie… jako miłośniczka baldaszków byłam przeszczęśliwa, te są cudnych rozmiarów

Aniu, nie sposób wszystko ogarnąć, co byśmy robiły w kolejnych miesiącach? Ustaliłam, że może do końca czerwca wyjdę „na prostą”, a potem druga runda bo już wszystko zdąży zarosnąć Super, że masz chwasty pod kontrolą, u Ciebie wszędzie ściółka. Szklarnia przeszła moje najśmielsze oczekiwania.

Roociko, ja się za Tobą stęskniłam! Rzodkiewka wczoraj była już gigantyczna. Poszedł kolejny rzucik.

Mirko, sałata rzymska już gotowa. Tak, przybytki są dwa. Jeden do leniuchowania, drugi dla warzyw, na które mnie naszło - z pożytkiem dla kubków smakowych. Strzelający chwast jest denerwujący, już widziałam wczoraj te nasienniki w formie pałeczek.

Alicjo, dziękuję, faktycznie zdumiewa mnie tempo przyrostu warzyw przez ostatni tydzień, trochę ciepła i słońca - turboprzyspieszacz nie tylko dla warzyw
Martka 09:40, 15 kwi 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wczoraj już nie czekałam na pogodę idealną, po pracy miałam jedno marzenie, dotrzeć do domu i rzucić się na wertykulację trawnika. Zdjęcia z akcji i kilka widoków towarzyszących. Przy okazji miałam spostrzeżenie, że w tym roku wyczesałam wyraźnie mniej filcu, co mogłoby mieć związek, jak przypuszczam, ze stosowaniem nawozów naturalnych (granulki z mączki rogowej i obornika), co ogranicza nadmierny przyrost masy zielonej? Widzę też, że ten stan spodobał się dżdżownicom, w wielu miejscach na powierzchni ziemi są mini-kopczyki z ziemi, ślady ich działalności, jednocześnie nawóz. Utrzymuję ten kierunek nawożenia także w tym sezonie!
Tu przed wertykulacją, po koszeniu.


Tu po wertykulacji, dramaturgii sprzyja brak słońca w momencie fotografowania Kupki siana wykorzystałam jako ściółkę na rabacie przed ogrodzeniem. W transporcie wózeczek okazał się nieoceniony.


I jeszcze inny widok po wertykulacji:

Zatem udało się, odetchnęłam z ulgą, a na rozsypane granulki dziś pada deszcz.
mrokasia 09:54, 15 kwi 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
My też wczoraj wertykulowaliśmy. Tylko nie zdążyłam rozsypać nawozu. Szkoda, bo u mnie też dziś pada a w zasadzie mży. Bez sensu, jak ma być mokro to mogłoby konkretniej popadać. A tak to ani podlane ani porobione.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Martka 09:55, 15 kwi 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Narcyz Mount Hood faktycznie z czasem staje się monochromatyczny, a żółte trąbki spokojniejsze zgrywając się z moim zapotrzebowaniem na kolor, w pierwszej chwili, gdy nic już nie kwitło, teraz spokojniejsze tonacje są idealne

Tak jest teraz:

Tak było:

Narcyzy ratują o tej porze roku różankę, czyż nie?

Tu kwitną jakieś maleństwa narcyzowe zebrane w gronach, nie zidentyfikowałam jeszcze nazwy. Edit: To powinien być Moonlight Sensation.

Na koniec pyszności
Warzywne zbiory - rzodkiewki i sałaty, oraz drożdżowe z jagodami i kruszonką …

Pomysł na drożdżowe zrodził się dzięki wyczynom Mgduski.
Dziś deszcz i leniuchowanie… dobrego weekendu!

Martka 10:00, 15 kwi 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
mrokasia napisał(a)
My też wczoraj wertykulowaliśmy. Tylko nie zdążyłam rozsypać nawozu. Szkoda, bo u mnie też dziś pada a w zasadzie mży. Bez sensu, jak ma być mokro to mogłoby konkretniej popadać. A tak to ani podlane ani porobione.


Mrokasiu, uff, łączy nas dziś odczucie ulgi Wczoraj po południu mocno wiało, ale brałam bezdeszczową pogodę nie patrząc na resztę. Ciekawa jestem, ile tego deszczu spadnie, dość sucho zaczynało się robić, o dziwo, mimo tak mokrej wiosny.
Nowa12 10:28, 15 kwi 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Ja to najczęściej ide nawozić jak deszcz pada bo wtedy mam pewność że pada .
Kaptur na łeb i sypię .
Już nieraz się nacięłam że miało padać a nie padało.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Wiolka5_7 10:40, 15 kwi 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Nowa12 napisał(a)
Ja to najczęściej ide nawozić jak deszcz pada bo wtedy mam pewność że pada .
Kaptur na łeb i sypię .
Już nieraz się nacięłam że miało padać a nie padało.


Właśnie dziś tak zrobiłam z rana

Też się nieraz nacięłam na brak deszczu
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Patrycja_KG_Lu 10:48, 15 kwi 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4813
Z tego narcyza taki kameleon
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies