Judith dziękuję za taki miłe słowa, to jest niesamowite jak bardzo ogrodnictwo potrafi połączyć różnych ludzi. Patrząc na zdjęcia z teraz i z kilku lat wstecz trudno uwierzyć, że to jest to samo miejsce. Wczoraj jak wchodziłam do ogrodu przez furtkę to mówię do męża, że tu się wchodzi jak do jakiejś bajki, tak się zmienia krajobraz. Ja też lubię ten mój ogródeczek.
Kilka pstryków kończących kwiecień i rozpoczynających maj. Kwitną kukliki i wielosiły, niektóre róże już w pączkach, kończą tulipany. Mam jeszcze trochę pustych miejsc na rabatach ale większość się już fajnie wypełnia.
Ta tiarella bardzo mi się podoba.
To ten sam tulipan, w pąku i otworzony. Ładniutki jest.
Mała rabatka przy domku z przesadzanymi w zeszłym roku jabłonkami.
Na bylinowej jeszcze sporo miejsca na wiosenne rośliny. Stipa tu jednak nie daje rady przez zalegający zimą śnieg który zjeżdża z dachu.
Przepięknie! Mniejsze ogrody mają niepowtarzalny urok.
U nas już nie padało tak długo Mam wrażenie, że przyroda czeka na deszcz. Nawet jeszcze nie wszystkie liście na drzewach urosły. Platan mi zmarzł i te wypuszczone listki uschły, mam nadzieję, że wyjdą nowe.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Niezmiennie jestem zachwycona Twoimi wielkimi rabatami. Jedna wielka rabata i tylko ścieżka z kamienia prze środek. No uwielbiam
Ty masz gdzieś trawnika trochę?
A patrząc na zdjęcia u Ciebie nie widać aż tak braku deszczu. Padać ma od niedzieli i ma być spore ochłodzenie. Szkoda platana, mam nadzieję, że się pozbiera. Małe ogrody łatwiej zapełnić.