Trzcinniki lubią łapać rdzę niestety. Można co roku wiosoną prewencyjnie prysnąć np. Amistarem.
Ja bym ciachnęła i opryskała na grzyba. Ale to ja . Taki wiecheć i tak nie zdobi a tylko grzyb się rozwija. Nie zabijesz tym kępy a nawet jak w tym roku nie odrośnie to zostanie Ci ładny zielony jeżyk.
Jasne, ze odbije. Ale i tak mus prysnąć. Ja miałam na trzcinniku wiele lat temu, nie pamietam czym pryskałam. Czy wywalenie pomoże - no nie wiem, bo zarodniki są prawdopodobnie w ziemi. Dlatego wraca co roku. Tu lekarstwo (pryskanie) jest konieczne.