Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Magara 23:33, 31 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6366
Asiula, dzięki
Ja generalnie człek odważny, ale jak Natura szaleje to, brzydko mówiąc, mam pełne gacie Byliśmy odcięci od świata i informacji, dziś dopiero się dowiedziałam, że w naszym regionie wiało 130 km/h... Nie wiem czy to prawda, ale cieszę się, że w momencie kiedy wiało nie miałam tego świadomości... Kot chyba wiedział (albo miała lepszy dostęp do newsów ), bo wylazła ze swojej skrzyni dopiero jak przestało
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 08:52, 01 lut 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 9994
Dobrze , że u Was nic złego się nie stało, do lasu to bym sobie jeszcze poczekała, bo może być różnie, niebezpiecznie 130 to już jest siła, u nas chyba był trochę słabszy wiatr, ale niewiele
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
antracyt 09:12, 01 lut 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11395
No to mieliście "przygody", nie zazdroszczę. Dobrze, że Wam strat oszczędziło. Ja się z kolei porządnych burz boję, mam nieprzyjemne wspomnienia z dzieciństwa. W domu znoszę je w miarę ok, ale jak mnie na świeżym powietrzu jakaś złapie, to stracha mam wielkiego.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
vita 15:08, 01 lut 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3831
Świetny wątek, z przyjemnością czytam. Moją ulubioną rabatą będzie rogalowa. Przechodząc obok wciągaj powietrze nosem, możliwe, że grujecznik do Ciebie zagada Do mnie zwykle o tej porze i na jesieni przemawia, przy zmianie temperatur.
Żadna tego wprost nie napisze, największy powód do zazdrości to Strażnik Kompostu Ach! Dzięki za te zabawne opisy, jaśminowce, zostaw, to jednoroczne, bardzo się rozweseliłam

Gdybyś kiedyś chciała coś zmienić na tej rabacie podpowiadam świecznicę, najlepiej w odmianie brunette.

Magara napisał(a)
Lato - cd.:




O sztormach wiem, znam też z doświadczenia
____________________
Wiktoria Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Może sielski ogródek? Cardiocrinum giganteum
Rumianka 18:07, 01 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10020
Całe szczęście, że wichura Was oszczędziła...bo naprawdę było strasznie...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Gruszka_na_w... 18:29, 01 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Oj, współczuję przeżyć. Wobec każdego kataklizmu człek wydaje się zupełnie bezradny (i słusznie), ale dla naszej psyche to ciężkie doświadczenie. Taka niemoc.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
sylwia_slomc... 18:55, 01 lut 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81251
Z pogodą coraz gorzejniestety przez ludzi w ogromnej mierze. Ja też przed każdym deszczem drżę czy znów nie zaleje, wiatry już mi w ubiegłym roku napędziły strachu, że uciekając płuca chciałam wypluć więc wiem jak to jestDobrze, ze strat większych nie masz...choc bez wody i prądu ciężko się żyje....a dawniej tak ludzie żyli....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
wiklasia 19:48, 01 lut 2022


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Uwielbiam potęgę matki natury, jej charakterność, moc i siłę.
Ładuję się tą jej energią..
obserwując zza okna.
I byłoby pięknie gdyby nie jej niszczycielska siła, która czasem przynosi ludziom tragedie.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Kordina 21:08, 01 lut 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4591
Wiklasiu - ja też uwielbiam, obserwuję burze z piorunami, wichry i deszcze. Nie odczuwam lęków od kiedy w czasach "nieco" młodszych na kajaku dmuchanym na środku jeziora płynęłam w burzę i deszcz, a do lądu daleko. To był prawdziwy hardcor, więc teraz nic mnie nie rusza
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Magara 00:44, 02 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6366
Basia - poszłam do lasu, nie wygląda tak źle jak w 2017, gałęzi masa poleciała, drzew trochę też, ciężko się momentami przebić, ale nie widać żeby całe połacie lasu ucierpiały, przynajmniej w najbliższym otoczeniu, zawsze to trochę optymizmu
Zuza - kiedy mieszkałam w mieście nie przepadałam za burzami, a teraz się ich zwyczajnie boję bo widzę co potrafią nawyczyniać
vita - zapraszam permanentnie rogalowa do reorganizacji bo już mnie dziewczyny zbeształy, że za dużo tam rośnie - no sama zresztą o tym wiem ale daje sobie sezon na przemyślenia świecznicę mam, nie mam pojęcia jaką bo u mnie większość n/n
Rumianka, Hania, Sylwia, Wiklasia - strasznie miło, że zaglądacie, jakoś mi raźniej


Jak napisała Sylwia - kiedyś ludzie bez prądu żyli - żyli i dawali radę.
Teraz bez prądu człowiek jest bezbronny o czym się sama przekonałam. Czajnik elektryczny, ekspres do kawy - tak samo, bez prądu nie pociągnie, iqos wymaga ładowania (tak wiem, nałogi są zgubne ), kindle też. Przy świecach i kominku miło posiedzieć ale jak się nie można zaciągnąć, kawy napić i książki poczytać to już się robi niefajnie


W niedzielę podobno znowu na Pomorzu ma wiać... Ale tym razem będziemy lepiej przygotowani - ładowarka samochodowa, powerbank i wiadra pełne wody
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies