Temat cięcia - chwilowo milczeniem pominę
Przekierowałam do właściwego działu
W temacie kataklizmów - chwilowo bez zmian i niech tak zostanie
Zauważyłam, że większość sąsiadów ma agregaty, butle, kuchenki gazowe w tzw. szołerkach - no mądrzejsi są albo bardziej doświadczeni
O agregacie myślimy, ale nie wiemy czy to ma sens - jak nie ma prądu to nie mamy i wody (temat gminny), agregat by mógł nam dać prąd do światła i ew. lodówki - na świetle nam nie zależy, zawartość lodówki - hmm... koty były ostatnio szczęśliwe z powodu braku prądu
Jutro zakupy (miedzian na liście), generalnie czekamy na lepszą pogodę - drzewka trzeba pobielić no i w ogóle by się człek poruszał po działce i coś porobił
A pogoda dziś barowa - śnieg, deszcz, deszcz ze śniegiem - no to na te smutki kupiłam róże
Jestem z siebie dumna bo zakupy nie były takie całkiem kompulsywne
Pomponella już dawno po mnie chodziła, ale że przesyłka darmowa od 40 zeta to musiałam (no rozumiecie, że musiałam) coś dorzucić - padło na Midsummersnow
Mają zastąpić na rabacie przytarasowej camelota i white shasha - no jakoś mi one nie leżą