Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Rumianka 16:19, 05 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10173
antracyt napisał(a)

A jeżeli masz tam jasno, to pomyśl o czarnym bzie, może niekoniecznie zaraz za, ale gdzieś obok. Wyczytałam, że dobrze wpływa na kompostowanie(nie zapamiętałam dlaczego, ale pewnie spadające do kompostu liście mają w tym swój udział) i odstrasza gryzonie.
Ja jednego tak posadziłam i czekam na efekty


Jan właśnie posadziłam swego czasu czarny bez, bo też wyczytałam, ze o]powinien rosnąć przy kompostowniku...Pachniał obłędnie w czasie kwitnienia i chyba o to chodziło, by niwelować nie zawsze przyjemne zapachy z kompostownika. Rósł jak szalony i zaczął mi nawet wykrzywiać ściankę kompostownika,,,Postanowiliśmy więc go usunąć z tego miejsca,,, i dopiero zaczęła się "zabawa" Emuś - rosły chłop, nie mógł sobie poradzić z tym diabelstwem...Twardy jak cholercia, a korzenie, o matko gdzie sięgały, Po wycięciu niby spokój, ale do czasu, bo pojawiły się odrosty, których w żaden sposób nie szło wytępić...dopiero randap rozprawił się z nimi...i nastał spokój...Obecnie rośnie tam aronia i zadowolona owocuje jak należy...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Anda 16:36, 05 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
Rumianka napisał(a)


Jan właśnie posadziłam swego czasu czarny bez, bo też wyczytałam, ze o]powinien rosnąć przy kompostowniku...Pachniał obłędnie w czasie kwitnienia i chyba o to chodziło, by niwelować nie zawsze przyjemne zapachy z kompostownika. Rósł jak szalony i zaczął mi nawet wykrzywiać ściankę kompostownika,,,Postanowiliśmy więc go usunąć z tego miejsca,,, i dopiero zaczęła się "zabawa" Emuś - rosły chłop, nie mógł sobie poradzić z tym diabelstwem...Twardy jak cholercia, a korzenie, o matko gdzie sięgały, Po wycięciu niby spokój, ale do czasu, bo pojawiły się odrosty, których w żaden sposób nie szło wytępić...dopiero randap rozprawił się z nimi...i nastał spokój...Obecnie rośnie tam aronia i zadowolona owocuje jak należy...


Uśmiałam się wyobrażając sobie Twojego eMa jak walczy z tym mocnym krzewem Swietnie to opisałaś

Aronia na dodatek pięknie się przebarwia.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
antracyt 16:51, 05 lut 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11516

W takim razie, mam nadzieję, że mojego nie będę musiała usuwać
Rumianko, miałaś zwyklaka czy jakiegoś odmianowego? Mam u siebie 2 odmianowe i na razie nie puszczają odrostów (mimo, że jeden jest cięty).
Przypomniałaś mi, że planowałam aronię u siebie posadzić
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Anda 16:54, 05 lut 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33250
Moje odmianowe też nie puszczają, jeden z nich też jest mocno cięty.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mgduska 17:14, 05 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Czarny bez podobno działa antybakteryjnie - tak mi kiedyś powiedziała znajoma, ogrodniczka z wykształcenia, dlatego kiedyś sadzono go w pobliżu śmietników. Jakieś lotne substancje wydziela i w ten sposób działa.
Na pęcherznicę masz tam wąsko, ale jeśli chodzi o cień, to taka z jasnymi liśćmi byłaby zadowolona. Posadź może coś, co się zleje z krajobrazem, jaką choinę? Nie znam się na iglakach, bo mam tylko sosny i cisy plus dwa jałowce, ale na działce leśnej fajnie wyglądają rodzime nasadzenia. U mnie też fajnie rośnie (i na działce leśnej u Mamy) mahonia, a to jest bardzo odporna roślina.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Rumianka 18:11, 05 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10173
Ten czarny bez to był taki zwyklak z łąki...tez z odrostów go pozyskałam, a nie pomyslałam od razu, że i u mnie pojawią się takowe...buuu
A mahonia, to rzeczywiście żelazna roślina i przy tym piękna, kwitnie na żółto i ma jadalne owoce, tyle, że straszne kwasidła...eM robi nalewki z niej
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Judith 19:34, 05 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9894
Ja walczę z odrostami bzu sąsiada... Walka z wiatrakami... Myślę o wkopaniu blachy na pol metra w granicy działki, ale póki co nie mam pomysłu skad takową wziąć...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:50, 05 lut 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81638
Mam za ogrodzeniem masę bzu u sąsiada i to dokładnie wzdłuż naszego ogrodzenia( nie ma fundamentu) Bzy nie puszczają odrostów to co się u Was pojawia to są nowe rośliny, siewki. On się masowo wysiewa, ptaki roznoszą owoce. malutkiego łatwo przeoczyć, a szybciorem robi się duży
Nie wiem co to za konstrukcję masz za tym kompostownikiem, ale jakby te ramiona przedłużyć i dołożyć na końcach po jeszcze jednej pionowej belce to hortensja pnąca moim zdaniem fajnie by się sprawdziła, zasłoni , nie będzie szeroko więc się zmieści, fajnie do leśnych ogrodów pasuje, kwitnie wiec rozjaśni pod sosną i będzie odciągać oko od kompostu, a na dodatek lubi kwaśno, a z sosen igły lecą. Ten kompost pewnie też przez te igły co opadną będzie miał odczyn kwasowy.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mgduska 21:11, 05 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
O, też ładny pomysł
____________________
Sałatka pokrzywowa
Judith 21:33, 05 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9894
sylwia_slomczewska napisał(a)
Mam za ogrodzeniem masę bzu u sąsiada i to dokładnie wzdłuż naszego ogrodzenia( nie ma fundamentu) Bzy nie puszczają odrostów to co się u Was pojawia to są nowe rośliny, siewki. On się masowo wysiewa, ptaki roznoszą owoce. malutkiego łatwo przeoczyć, a szybciorem robi się duży
Nie wiem co to za konstrukcję masz za tym kompostownikiem, ale jakby te ramiona przedłużyć i dołożyć na końcach po jeszcze jednej pionowej belce to hortensja pnąca moim zdaniem fajnie by się sprawdziła, zasłoni , nie będzie szeroko więc się zmieści, fajnie do leśnych ogrodów pasuje, kwitnie wiec rozjaśni pod sosną i będzie odciągać oko od kompostu, a na dodatek lubi kwaśno, a z sosen igły lecą. Ten kompost pewnie też przez te igły co opadną będzie miał odczyn kwasowy.

Sylwia, to są odrosty. Kilkumetrowe kłącza odchodzące od krzewu sąsiada. Z siewkami nie byłoby problemów - wyrwać i cześć. Wyrwanie tego, co sie u mnie pojawia to przeoranie rabaty po całości. Dramat i masakra.
Mam tez u siebie bzy bezodmianowe w dwóch miejscach. W jednym we wrześniu zlikwidowałam bez przygotowując miejsce na nowa rabatę - podobnie kilkumetrowe kłącza odchodziły promieniście od krzewu. Niektóre sie urwały i pewnie walka będzie jeszcze trwała...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies