Agatorek
00:53, 24 sty 2023

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Magara, ja swoje liliowce przycięłam jesienią nisko przy ziemi. Tak jak u Ciebie, u mnie też teraz wychodzą.
Carexy raureif też mam, w zeszłą zimę (i w tą także) leżały plackiem, obcięłam na wiosnę i nic im nie było. Mam nadzieję, że w tym roku będzie tak samo
.
Też jestem sową i ostatnio musiałam wyjechać o godz 02.30
, to była jakaś masakra, bo zazwyczaj kładę sie koło północy lub 1.00. Ale tym razem położyłam sie wcześniej…
Na szczęście nie zdarza sie to za często
.
Carexy raureif też mam, w zeszłą zimę (i w tą także) leżały plackiem, obcięłam na wiosnę i nic im nie było. Mam nadzieję, że w tym roku będzie tak samo

Też jestem sową i ostatnio musiałam wyjechać o godz 02.30

Na szczęście nie zdarza sie to za często

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA