sylwia_slomc...
20:49, 27 lut 2023
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Jak jadę w góry do babci to po drodze mijam brzozy posadzone wzdłuż ogrodzenia i ogławiane co sezon jak wierzby dziuplaste. W pierwszym roku szok przeżyłam, ale już po trzecim sezonie zaczęło mi się to nawet podobać wygląda jak brzozowy pieniek, a na nim zielona kulka liści i tak jeden obok drugiego po długości ogrodzenia. Nie pamiętam jakie były odległości, ale obstawiam jakieś dwa metry. Możesz posadzić brzózki i niech rosną, a jak się nikt nie będzie budował to obciąć je wszystkie na wysokość np. 1,5 metra nad ziemia i ogławiać je potem regularnie. Gdyby się jednak potem ktoś budował wystarczy zaprzestać ogławiania i same sobie puszczą przewodniki w górę
