Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Makao 08:11, 23 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7514
Kordina napisał(a)

Co takiego? Krowim plackiem? Idę rano wąchać, chociaż mój w liliach, to może zagłuszają pięknem zapachu

No to lilie zagłuszą zapach krowiego placka
Będziesz musiała się mocniej sztachnąć
Ale na prawdę one śmierdzą.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
April 08:26, 23 lip 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11515
No z tym mikołajkiem to dziwne to co piszecie. Ja tego nie czuję. A właśnie do już rosnących mikołajków dosadziłam jeszcze dziewięć, bo na rabacie nic innego nie chce rosnąć. Bardziej śmierdzi kora którą ostatnio kupiłam...

Magarku, a może sąsiad bardzo identyfikuje się z psami. Czuje się niepewnie więc teren musi oznaczyć. A jak wypinasz tyłek przy pieleniu, to jeszcze spowodujesz odwrotną od zamierzonej sytuację. Będzie więcej zainteresowanych podziwianiem twoich wdzięków
____________________
April April podbija las Mazowsze
antracyt 10:09, 23 lip 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12887
Mam u siebie 2 odmiany mikołajka. Jedna jest smrodliwa(chociaż o wiele ładniejsza), druga nie. Zapach pojawia się dopiero pod koniec kwitnienia, jak dla mnie to nie krowie placki, ale bardziej kocie odchody Na szczęście "pachnąca" odmiana rośnie w miejscu, gdzie mi ta cecha właściwie nie przeszkadza.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Magara 23:51, 23 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9098
Melduję, że Małżonek w końcu powąchał naszego mikołajka. Oznajmił, że nie cuchnie niczym. Ale zastrzegł, że krowiego placka z bliska nigdy nie wąchał, więc nie ma porównania
Opcje są dwie: 1 - mam niesmrodliwą odmianę, o której pisze Zuza, 2 - Małżonek też ma zepsuty węch

Przy okazji mi się przypomniało, że kiedyś kupując kawę na Al, którą to kawę zwykle kupuję, zajrzałam w komentarze - i był tam taki: "smakuje kałem" Strasznie mnie rozbawił, bo wyszłam z założenia, że komentujący musiał próbować kału, skoro miał takie porównanie

Jola - nie wykluczam, że sąsiad teren znaczy Biorąc pod uwagę ilość atrakcji okolicznych mój wypięty tyłek ginie, mogę pielić ile wlezie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:57, 23 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9098
Doradźcie.
Kupowałam w tym sezonie róże. W różnych miejscach, od różnych sprzedawców. Wszystkie rosną.
Poza Queen of Sweden.

Wygląda tak:

Martwa nie jest bo liście zielone, ale nie urosła nic a nic.
Sadzona jak inne sadzonki, z dobrociami, zgodnie ze sztuką.
Wykopać ją? Czekać do przyszłego sezonu???
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Muszelka 00:45, 24 lip 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Świetny, klimatyczny masz ogród i dom. A opowieści o sąsiadach napisane złotym piórem
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 00:51, 24 lip 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Magara napisał(a)
Doradźcie.
Kupowałam w tym sezonie róże. W różnych miejscach, od różnych sprzedawców. Wszystkie rosną.
Poza Queen of Sweden.

Wygląda tak:

Martwa nie jest bo liście zielone, ale nie urosła nic a nic.
Sadzona jak inne sadzonki, z dobrociami, zgodnie ze sztuką.
Wykopać ją? Czekać do przyszłego sezonu???

Przycięłabym wszystko, co suche, do zdrowego miejsca. I zakopałabym wokół korzeni dojrzałego banana pokrojonego w talarki. Daj jej czas ogarnąć się. Za rok będziesz się nią cieszyć
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
PrawieBory 07:01, 24 lip 2023


Dołączył: 08 sty 2018
Posty: 153
Wracając do sikającego sąsiada- chłop ma problemy z prostatą, ot cały problem. Trzeba go zrozumieć i współczuć Na szczęście sika na środku swojego podwórka, a nie na płoty sąsiadów, bo jeszcze szkody by wyrządził gdyby mocznik rośliny popalił
____________________
Pozdrawiam. Kasia
Anda 07:14, 24 lip 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
O mikołajku nic powiedzieć nie mogę.
O róży natomiast mam takie zdanie, że szkoda na nią banana Muszelka jest tu bardziej optymistyczna, więc trzymam kciuki, aby moja prognoza się nie sprawdziła
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
LIDKA 07:42, 24 lip 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10534
Zrób jak radzi Muszelka. Tylko banana zjedz a zakop jej skórki. Moją podkopana i podeschniętą opitolilam na krótko. Wysadzilam, dalam kompostu i bananów i wsadzilam w te samo miejsce. Odrosła. Jest mniejsza od innych ale kwiatów miała sporo.

Anda mi kibicowaała .
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies