Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Dorii 17:10, 31 sie 2023


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
U mnie to najpierw było sucho potem mokro a do tego przez większość czasu zimno z paroma dniami gorąca.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Makao 17:36, 31 sie 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7467
Kokesz napisał(a)


Można ja ciągle robię takie gnojówki

Super wieści. Dzięki. Teraz może te chwasty nie będą mnie tak wkurzać skoro mogę je przerobić na odżywkę ogrodową na później.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Kordina 19:15, 31 sie 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
Magara napisał(a)


Bożena - jesteś przyjęta

Juhu!! Dziękuję za przyjęcie
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Magara 23:59, 31 sie 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080
Dziewczyny, jak ja się cieszę, że pomarudziłyście u mnie Od razu mi lepiej
Moim zdaniem sezon 2023 był fatalny (trochę nadal jest, chociaż wciąż liczę na ładny wrzesień i październik).
Przedwiośnie było do bani - albo wiało albo lało albo zimnica. Wielu prac z zaplanowanych i koniecznych nie wykonałam, co później przyniosło efekty - negatywne głównie
Wiosna też była taka-sobie.
Lato u nas do połowy lipca dało radę Później lało na zmianę z upałami - no ni w kij ni w oko
Teraz zresztą też pada... Żeby chociaż grzyby z tego padania były...

Podsumowując, myślę, że musimy się przyzwyczajać to pogody nieobliczalnej o każdej porze roku
Najbardziej mnie w tym wszystkim wkurzają prognozy pogody - śledzę trzy, każda mówi co innego i żadna się nie sprawdza w 100 procentach. I weź tu coś zaplanuj
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gosialuk 20:42, 01 wrz 2023


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5893
Tak z tą pogodą i jej prognozami już chyba będzie.
A niby taką technologię mamy już rozwiniętą.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Napia 22:46, 01 wrz 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Technologia tradycyjnie nie nadąża
Wychodzę do ogrodu, sprawdzając, czy dzisiaj nie zapowiadają już deszczu. Dodam, że na niebie ani jednej chmurki. Gdy wystawię już z garażu wszystkie potrzebne narzędzia, zaczyna kropić. Po chwili leje jak z cebra. Wszystko chowam. I za godzinę powtórka z rozrywki i tak cały dzień. Skończyło się na tym, ze otworzyłam wino i usiadłam z książką na fotelu

PS Podoba mi się nazwa Klubu Przykładnych Ogrodniczek
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Magara 23:54, 02 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080
Aga - uśmiałam się bo ja tak podobnie miałam już wiele razy w tym sezonie No, może nie za każdym razem wino otwierałam

Gosia - daję prognozie ostatnią szansę Wg najnowszej, z dwóch źródeł, mają być ładne najbliższe dwa tygodnie, mus uwierzyć
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:16, 03 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080
Dziś był naprawdę ładny dzień Nienachalne słońce, nienachalne ciepełko, z lekkim wietrzykiem, bez deszczu - powiało optymizmem Bardzo mi to było potrzebne. Piątek był bardzo mokry i bardzo zimny - padało prawie cały dzień, wilgoć i zimnica okrutna, na zewnątrz 12 stopni, w domu więcej, ale i tak pierwsze przepalenie w kominku w tym sezonie było niezbędne...
Byłoby miło gdyby dzisiejsza pogoda się skopiowała jutro, pojutrze, popojutrze, a najlepiej do końca września albo i października Biorąc pod uwagę, że kupiłam sobie nowe kalosze - są duże szanse na brak opadów
Udało mi się dziś zrobić obchód rabat (i nie zmoknąć!!!), a nie do końca wierząc we własne szczęście jednak coś tam poprzycinałam, coś powyrywałam, coś przesadziłam nawet. W międzyczasie zrobiłam listę prac (listy uwielbiam ) i wyszło mi, że potrzebuję 90 roboczogodzin na porządki związane z końcem sezonu
Od jutra ruszam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:20, 03 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080
Kilka pstryków też mi się udało zrobić

Kwitną hosty, niektóre, ale to i tak dla mnie spore zaskoczenie Kwitnące hosty kojarzą mi się raczej z czerwcem

I - specjalnie dla Helen - zakwitła naparstnica, która jeszcze nie tak dawno była malutką siewką, taką jak te, które do Ciebie poszły


____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:21, 03 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9080


____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies