Magara napisał(a)

U nas podobno koniec upałów - dużo sobie obiecywałam po takich prognozach i plany miałam wielkie ogrodowe Porządki, chwasty, tetrisy, kanciki. Oczami wyobraźni widziałam już, że w każdej wolnej chwili wyskoczę do ogrodu i "coś" podziałam Ale teraz leje, od kilku godzin - i bądź tu przykładną ogrodniczką W glinianym bagnie - nie podziałam

Co do upałów to się wypowiadać nie będę (nie znam tematu ), ale jak deszcz lubię tak mi ostatnio nie sprzyja... Wróciłam z wakacjowania na dni parę, mężaty "skosił" bardzo przerośniętą murawę, a że było po deszczu to się skoszone resztki nie bardzo zebrać do kosza kosiarki chciały. Kosiarkowy jak wpadł tak wypadł z ogrodu i zbieranie tych mokrych resztek spadło na mnie. Ogarnęłam 1/3 ogrodu i znowu zaczęło padać. Reszta została tam gdzie spadła, a ja w międzyczasie też musiałam wyjechać na kolejnych parę dni. Wróciłam do bagienkowatej, rozkładającej się brei na tym co z murawy zostało. Nadal zebrać tego czegoś nie mogę, bo co chwila z nieba leci. Według prognoz pogoda ma się zmienić dopiero od czwartku...
To pisałam ja - równie przykładna ogrodniczka

antracyt napisał(a)

Jak coś jest przegniłe to nic z tego nie wyrośnie, choćby to był pancerny perz

Też mi się tak właśnie wydaje.
Dzięki

Ania-Makao - no to wszystko jasne

Zuza - jak założę Klub Przykładnych Ogrodniczek to Cię poproszę na Vice-prezesa Prezesem będę oczywiście JA

Dziś byłam cały dzień poza domem, od jutra ma być chłodniej, ruszam ogarniać moje zachwaszczone dramaty-z-rabaty w każdej wolnej chwili

Ja planuję urlop w przyszłym tygodniu. W planach nowa rabata i porządki w ogrodzie - wycięcie suchelców, przekwitniętych bylin, odchwaszczanie .

Makao napisał(a)

Też mi się tak właśnie wydaje.
Dzięki

My zawsze gnojówkowe resztki na kompost wyrzucamy, ze skrzypu też i jest ok

Magara napisał(a)

Zuza - jak założę Klub Przykładnych Ogrodniczek to Cię poproszę na Vice-prezesa Prezesem będę oczywiście JA

Czy mogę chociaż marzyć o tym, żeby zostać członkiem tego ekskluzywnego Klubu Pani Prezes? Zamiast wpisowego - wymiana barterowa w postaci opracowania przeze mnie legitymacji członkowskiej

Kasiu-Mrokasiu - czy Twoje planowanie urlopu jest gwarancją pogody ogrodowej? U nas dziś mżawka, bardzo konsekwentna, bez chwili przerwy, od samego rana - fajnie, że pada, ale to nie pogoda na robotę ogrodową... Za chwilę mi zacznie brakować przestrzeni na tarasie na doniczki zakupowe Że o roboczo-godzinach na planowane przeróbki nie wspomnę

Ooo, i Basia się wypowiedziała - Ania-Makao - wszystko jasne po stokroć

Bożena - jesteś przyjęta

Co tam znowu nakupowałaś?

PS. Chciałabym też zapisać się do Klubu

No a gdzie znaleźć te ankietę wpisową?

Buziaki

Daga ja też już balkon mam zapełniony. Część roślin z własnego siewu jeszcze nie zdążyłam posadzić, bo 30-to stopniowe upały nie sprzyjają. U mnie aktualnie pada. I pewnie z planów ogrodowych w sobotę będą nici. Takie to lato niestety.
Trzymam kciuki, żeby pogoda się nam poprawiła.