Jedna i druga opcja mi sie podoba, sama mam podobnie, brzuszki poszerzyc zawsze mozna

a wyspa to wyspa, ladnie by sie wpasowala do trzech wczesniejszych (patrze na rzut) a z czasem mozna je połaczyc w duza wyspe
Koszenie to najmniejszy problem. Najważniejszy jest widok nie z gory, a ten ktory jest przed oczami i jesli wyspa go zapewnia lepiej robilabym wyspe. Takie mam argumenty
I kto powiedzial, ze nie mozna tam posadzic nic wyzszego
Patrzac z gory moje wyspy wygladaja durnowato ale z poziomu mojego wzrostu i poziomu oczu, uważam ze sa super.