Ładniutka różyczka
Tak porcelanowa

Piękna ta różyczka jest! Taka Twoja naklejka Dzielny Pacjent!

Opłacało się posiedzieć te 1,5h u dentysty .

He, he, zasłużona nagroda, rzeczywiście opłacało się iść do dentysty, różyczka przecudnej urody.
Z przesadzaniem to zawsze "na dwoje babka wróżyła", niby znamy ogólne zasady, kiedy i jak to robić, ale efekt może
być różny. Wiele lat temu przesadzałam spore krzewy w upał 30-stopiowy (bo mnie naszło), sąsiad pukał mi się w głowę, a roślinki przeżyły i pięknie rosły. Innym razem w odpowiednim terminie, pogodzie i klapa.

Świetny pomysł z nagradzaniem się kwiatkiem za wizytę u dentysty . Kradnę! .
Ja ostatnio miałam zalecenie jeść lody po wizycie, też nienajgorzej .

Clair piękna. Taka porcelanowa. Uwielbiam takie róże.

Wyrażam pełen zachwyt nad urodą nabytej róży. Wygląd ma iście królewski. Irysek i piwonia równie urocze.
Że też tak sprytnie ulokowałaś swojego dentystę. To przypadek, czy planowane działanie?

Clair dziękuje za pochwały Jeszcze nie posadzona, bo ciut za gorąco na bylinowe tetrisy. Ale jest i cieszy
Zuza - wrażliwością na mróz się nie przejmuję, mając w pamięci, że przemarzły mi róże teoretycznie na mróz niewrażliwe

Nagródka za dentystę. Uważam nieskromnie, że super pomysł Korzystajcie, kto może Ja do sierpnia mam zaplanowane jeszcze cztery wizyty

Haniu - ulokowanie nowego dentysty przypadkowe, ale widać los tak chciał

Bardzo przyjemnie skończyła ci się wizyta u dentysty Czy miejsce na nowe nagrody za dzielność już wyznaczone?
Ja nie lubię chodzić do fryzjera ale też mam obok centrum ogrodnicze, więc też robię sobie małe "pocieszonka". Trudno dentystę z fryzjerem porównać ale różne są traumy Dla mnie dentysta nigdy nie był czymś złym Może z racji zawodu mojej mamy
Za to siedzenie dwie godziny u fryzjera, kara straszna. Ostatnio nawet 5 siedziałam Nie życzę nikomu takiej kary

Aprilku, myślę, że spokojnie jakieś drzewko za takie tortury się Ci należy