Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

TAR 19:08, 17 cze 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10884
w tym miejscu, normalnie za doniczulke spiewaja ok. 15 zł, ja wiosna kupowalam chyba po 9,80 za doniczke P9
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Magara 22:21, 17 cze 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9098
Jestem dziś po ekstremalnych (jak dla mnie) przejściach ogrodowych, nosa z domu nie wyściubiam więc postanowiłam sobie spędzić spokojny wieczór na forum, nadrabiając to i owo

Gosia - rdest pokrewny - super roślinka Na rogalu mam dwa Ale dzięki, że o mnie pomyślałaś (cmok wielki)
Rdesty pokrewne mam ogólnie chyba w pięciu różnych miejscach. Na rogalu, jak wspomniałam, dwa, oba dostały wiosennym przymrozkiem. Jeden odbija lepiej, drugi gorzej.
Masz je na obrzeżach??? Mi osobiście wydają się strasznie wieeeelkie Sucho raczej nie mają więc chyba jest tak jak Mrokasia i Ursa piszą
Oooo, Bożena na cenę uwagę zwróciła - fakt, wariactwo

TAR - u nas potupajki ewentualnie grille na placu wiejskim (połączone oczywiście ze stosowną muzyczką) są nieodłącznym elementem wyborów wszelakich

Zuza - czy łatwiej podlać suche czy osuszyć mokre - no fakt, piachu nie mam to nie wiem Judith - na logikę to brałam właśnie U nas dziś znowu ulewa była... Woda stoi... Najbardziej tam gdzie mam grabowe żywopłociki posadzone. Specjalnie zrobiłam niżej żeby woda przy podlewaniu młodych sadzonek nie spływała Przy ulewach mam tam stawik dla kaczek
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Helen 22:25, 17 cze 2024


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Daga, tak szybko się pojawiasz?
____________________
Helen - Hortensjowo
Magara 23:22, 17 cze 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9098
Helen, dziś szybko bo po popołudniowych przeżyciach szukam bezpiecznego miejsca i go nie opuszczam, czyli fotel

Poszłam dziś po południu/pod wieczór walczyć z mszycą na bobie i wdepnęłam w takie coś:


Z 80 cm długości.
Najpierw krzyknęłam raz. Potem wołałam Małżonka, darłam się podobno okropnie, cud, że Gomułka z grobu nie wstał i nie przybiegł
Nie wiem czy gady mają słuch, chyba nie, ale być może nasze (głównie moje) nerwowe ruchy spowodowały nerwy i u zwierza (pewnie tak, nawet większe niż u nas). Niemniej jednak zwierz zaczął łeb podnosić i syczeć.
Nie będę robić z nas bohaterów, uczciwie przyznam, że uciekliśmy Zwierz też popełz, gdzieś Małżonka uznaję za Bohatera Roku za zrobienie zdjęcia

Czy to była żmija czy zaskroniec - nie mam pojęcia, ale spotkanie zaliczam do ekstremalnych, szczególnie w kontekście syczenia i wicia się Nie polecam nikomu
Nigdy tych tematów nie zgłębiałam, dziś doczytałam, że zaskrońce nieszkodliwe są, żmije bardziej, no ale w naszych warunkach raczej nie są śmiercionośne. Tak to sobie tłumaczę, teraz Pożyteczne też podobno są, ślimaki golasy wyżerają.

Piszę o tym, z różnych względów.
1. Nie jesteśmy w ogrodach sami - ale warto się nastawić na takie spotkania (zaskroniec podobno może mieć i 150 cm - warto o tym pamiętać i nie paść na zawał, z ostatnią myślą w życiu, że anakondę się zobaczyło )
2. Bardzo jestem ciekawa co u mnie mieszka Może ktoś rozpozna. Nie przyuważyłam charakterystycznych dla zaskrońca plamek za skroniami, w oczy nie zaglądałam, ale nerwy były więc info mało. Zygzaka nie było - więc jakby nie żmija? Okropne syczenie - podobno zaskrońce też tak reagują. Gdyby ktoś coś to byłabym wdzięczna Chyba jednak lepiej bym się czuła z myślą, że to zaskroniec a nie żmija
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kasya 02:13, 18 cze 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44036
Zaskroniec ma wyraźne żółte za uszami, żmija zygzak
Może to —-> ten kolega ?
—>lubi syczeć bo to gniewny wąż
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Monia81 07:37, 18 cze 2024


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8827
Spotkania nie zazdraszczam, sama też miewam podobne przygody u siebie, tyle tylko, że wiem, że u mnie zaskrońce bo charakterystyczną żółć za uszami mają, aczkolwiek nie pociesza mnie to wcale jak plewiąc takiego zawijaska na rabacie spotkam a krzyku co nie miara

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
antracyt 09:48, 18 cze 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12878
Z tego co pamiętam, żmije nie zawsze mają widoczne zygzaki. Generalnie podział jest też taki, żmije ciągną do suchego, zaskrońce lubią wilgoć i wodę. Pewnie za bardzo nie pomogłam

U moich rodziców chyba 2 lata temu zamieszkała żmija w kącie ogrodu, gdzie przechowywane było drewno i różne "przydasie". Wygrzewała się wśród tego w promieniach słońca. Tata zrobił w tym miejscu porządek, oczyścił ścieżki, by w razie czego zobaczyć wylegującą się żmiję z daleka. Na razie jej nie widać, ale zapobiegawczo w to miejsce w kaloszach chodzą.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
TAR 10:11, 18 cze 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10884
Moim zdaniem to nie żmija a gniewosz plamisty, widzialam u mnie żmije ich zygzak jest bardziej wyrazisty.
Gniewosz w Pl sa pod ochroną, sa dla czlowieka niegroźne Mysle ze on ciebie boi sie bardziej niz ty jego.
Z przyroda, w ktorej żyjemy na codzien trzeba sie oswajac. On widzi ze krzywdy mu nie zrobisz to tez nie bedzie upierdliwy. A sa pomocne. Zżeraja robale i myszy.
W moim ogronie sa żmije, zaskronce i padalce - te to jaszczurki. Żmije sa nad bajorem tam duzo zakamarkow i mokrych miejsc ale wdac czasem jak sie wygrzawaja na słonku. Jak wychodze to tylko w gumowcach w tamtych rejonach ogrodu.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Basieksp 10:17, 18 cze 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12429
Też bym uciekała u mnie tylko ropuchy, nie znam się na pełzających, w lesie też nigdy nie spotkałam takiego osobnika
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
mrokasia 10:31, 18 cze 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19862
Boszszsz, też takiego krzyku narobiłam jak zaskroniec mi spod kuli cisowej wylazł. Długo potem miałam opór by stawiać nogi blisko krzewów albo bardziej okazałych kęp bylin…
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies