Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

LIDKA 23:30, 05 paź 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12283
Magarko nawiązując jeszcze do Twoich słów to ludzie po prostu nie zdają sobie sprawy jak wygladała Warszawa po wojnie. Była dosłownie ZRÓWNANA Z ZIEMIĄ.

Byłam teraz w stolicy kilka dni i min w Muzeum Powstania Warszawskiego. Na końcu zwiedzania widziałam film skompilowany ze zdjęc lotniczych zrobionych przez Rosjan od stycznia do maja 1945. Popłakałam się.

A Praga też zrobiła na mnie duże wrażenie.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Eupraksja 21:50, 10 paź 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 262
Magara napisał(a)
Usiłujemy (razem ze Sfochowaną) coś dłubać przy Rabacie Jubileuszowej
Staramy się, ale słabo nam idzie, weny brak



Ale bosko przygotowane miejsce! Podziwiam wytrwałość w usunięciu darni od razu z całości, mnie się zawsze za bardzo spieszyło do sadzenia, przygotowywałam tylko kółka, potem gdzieś między roślinami musiałam dorabiać resztę, ale to partactwo w sumie w porównaniu do tego, co pokazałaś.

Dużo było w wątku o usuwaniu kwadracików darni, a ja chciałam dopytać, jak robisz na początek zarys? Ostatnio za Ogrodowiskowym przykładem próbowałam wytyczyć właśnie od razu cały kształt. Skorzystałam z rady z ułożeniem węża ogrodowego, ale jak próbowałam wzdłuż niego kopać potem szpadlem, to mi się za każdym razem przesuwał - ciekawa jestem, czy macie jakieś lepsze sposoby? Do tego podważany fragment darni trudno było oderwać od całości, ale tu już wiem, że ponacinanie najpierw w poprzek węża powinno pomóc.
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Kordina 21:58, 11 paź 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7921
Magarku, jak tam postępy robót? Ciekawam
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
vita 13:40, 12 paź 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4814
Przyglądam się przygotowanej do obsadzenia Jubileuszowej i mam pewne wątpliwości, czy jest to rabata na glinie? Moja glina wyglądałaby zupełnie inaczej, he he
Mamy połowę października, nie musisz się spieszyć z posadzeniem róż. Czytałam o ciekawych, bogatych pomysłach i jetem bardzo ciekawa jak będzie ta rabata wyglądała.
Mnie ostatnio wpadły w oko jednorodne nasadzenia, same róże, większe pomiędzy krzewami odległości i gleba wokół wysypana korą. Jesienią widać rysunek pędów i w całej okazałości piękno jesiennych kwiatów. Tak wspominam, bo nie planuję raczej różanej rabaty
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Magara 23:23, 15 paź 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9788
Alicja - wróciłam do rzeczywistości 15 róż przesadziłaś??? Gratuluję Ja mam jedną do przesadzenia i nie mogę się zebrać Zastanawiam się do kiedy mam czas.

Ewa - kiedyś robiłam tak jak Ty, po czasie uznałam, że lepiej raz a dobrze tą darń usunąć i przygotować glebę na całej rabacie
Zarysy zawsze robię wężem - ale ja mam dosyć sztywne węże, więc za bardzo się nie przesuwają. A nawet jak się coś przesunie to się tym nie przejmuję - każda rabata u mnie i tak co roku jest poszerzana w ramach kancikowania

Bożena - postępów u mnie brak Czekam na róże z gołym korzeniem. Nie oparłam się cebulowym w biedrze - kupiłam czosnki i kamasje, jeszcze nie wkopane... Holenderskie cebule też czekają...

Vita - u mnie struktura ziemna przedziwna Glina co do zasady. Taka żółta. Pierwsi właściciele działki nawieźli lepszej ziemki i ją rozplantowali. W niektórych miejscach "czarnej" ziemi jest 5 cm, w innych 30. Rabata Jubileuszowa została przekopana. Wymieszana została glina z tą wierzchnią częścią nawiezioną. Do tego doszedł kompost. Dużo kompostu Po deszczach na fotkach faktycznie wygląda nieźle
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gosialuk 06:26, 16 paź 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6342
Miejsce przygotowane, to najgorsza robota już za tobą. Są u ciebie teraz jakieś słoneczne dni? U nas słońce było wczoraj i pojechałam do szkółki rowerem w ramach zwiększania ilości ruchu i w ramach ograniczania zakupoholizmu. Wszak do koszyczka zmieści się mniej doniczek niż do bagażnika. Kupiłam dwa kielichowce dla mamy, a sobie nic. Jednak wypatrzyłam piękną parocję i na pewno po nią wrócę. Pozachwycałam się przebarwieniami jesiennymi drzewek i krzewów - cudne. A u ciebie kolorowa jesień już zagościła? Jakaś dokumentacja jest?
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 23:42, 18 paź 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9788
Gosia - rabata czeka na lepsze jutro
Ja wiem, że uważana jestem za naczelną marudę, ale sezon 2025 ogrodowo uważam za najgorszy od paru lat, od kiedy mam tzw. ogród.
Wiosną późną, tradycyjnie, przymrozki.
Lata nie było. Non stop lało.
Jesieni ładnej też nie ma.
U nas to nawet grzybów w lasach nie ma zbyt wiele, co jest dziwne, bo całe lato przecież było mokre...
Słonecznych dni nie pamiętam. Są jakieś przebłyski słońca ale to wszystko chwilowe. Nastroje pogodowe raczej zbliżone do listopada.
Moja największa jesienna radość czyli ambrowiec - kaput, i to chyba na amen Dostał przymrozkiem kiedy miał już liście wykształcone. Zatrzymał się w rozwoju, liście nie rosły, w środku lata zaczął się przebarwiać, a teraz stoi taki smętny z zaschniętymi liśćmi Żal mi bardzo, bo miał już ze trzy metry, od patyczka go miałam, i był piękną ozdobą
No ale nie poradzę
Zdjęć nie robię bo nie ma co focić. Problemy życiowe i zdrowotne ogród i jego kondycję odsunęły na dalszy plan, są rzeczy ważne i ważniejsze, chociaż ogród jest super odskocznią
O parocji myślę od dawna, ale miejsca brak...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
LIDKA 23:52, 18 paź 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12283
Magarko zadbaj o zdrowie i o siebie, ogród nie ucieknie.
Rozumiem Cię. I wcale nie jesteś naczelną marudą.
Mam też znowu natrętne myślenie o zdrowiu przez parę tyg. We wtorek biopsja a potem 6 tyg czekania na wynik.
Odpuściłam sobie robotę bo normalnie nie mam kiedy. A jak mam to pada non stop.

Dajmy sobie już na ogrodowy luz i wrócimy wiosną silniejsze.

Pamiętaj to co ja sobie powtarzam: co nas nie zabije to nas wzmocni.

Magarko ♥️♥️♥️

Edit: umiera mój grujecznik, lało całe lato, tylko 3 razy skorzystałam z basenu, z pracy wracam o 19, kłopot rodzinny też mam nie do rozwiązania na razie. No!
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Basieksp 08:45, 19 paź 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13278
Dziwne było to lato, jesień narazie też się nie popisuje. Chociaż drzewa w lasach ładnie się przebarwiaja, brakuje słońca. Chociaż dziś akurat zapowiada się słoneczny dzień, w końcu U nas tez słabo z grzybami, może były, ale bez szału, myślę, ze za zimno. My nie byliśmy. Jak był czas, to padało. Ale podobno ma być jeszcze ciepło, może podgrzybki, napewno gąski jeszcze będą
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
antracyt 12:56, 19 paź 2025


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13290
Magarku, trzymam kciuki za lepszy czas, żeby przyszedł jak najszybciej.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies