Następne zdjęcia - jesienią

Ona coraz bliżej Na zewnątrz deszcz, w domu pachnie suszonymi grzybami po dzisiejszym spacerze - jest jak jest

Magarku, ale masz fajny ogród, a spróbuj tylko zamarudzić na jego temat, to Cię wydziedziczę
Buuu, nie chcę jesieni...

Pięknie i bardzo zielono
Będzie do czego wracać zimą

Po pierwsze - gratuluję zakupu pięknych Hummelo
Po drugie - gratuluję ich szybkiego posadzenia
Po trzecie - gdzie fota posadzonych?
Po czwarte - gaura… no cóż, może być ciężko. Zetnij i podlewaj. U mnie nie pomogło, niestety.
Po piąte - ślicznie masz w ogrodzie, ach ten światłocień!
Po szóste - jak to następne fotki na jesieni??? Nie zgadzam się!
Punkty mi się skończyły.

Piękny widok jednak te częste opady roślinom służą, bujnie, soczyście tak w sam raz, bardzo ładnie no ale ten widok, cudny A i rozchodniki masz bardzo ładne, za chwilę zakwitną A jakie grzyby suszysz, ja poza kurkami to jeszcze nic innego nie miałam.

No jacież... ta to się nadziamgoli, napsioczy, a potem wyskakuje z takimi fotami. Słów brak!

UrsaMaior napisał(a)

No jacież... ta to się nadziamgoli, napsioczy, a potem wyskakuje z takimi fotami. Słów brak!

Mistrzyni budowania dramy ale za to jaki zaskok

Po tych (kolejnych już) pięknych zdjęciach poproszę o drobiazgowe wyjaśniania odnośnie powodów niezadowolenia z ogrodu

Jak taki jest skutek narzekania, jak na tych fotkach, to ja zaczynam ględzić od zaraz!


Idę coraz bardziej w stronę kolory, ale pierwsze naco moje oczy się kieruja to takie obrazki. Pięknie

Nawet róże wypatrzyłam