Magara
23:38, 16 maj 2025

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9203
Gosia - u nas temat skrzyń warzywnych to pewnie 2027
Stare stoją, niektóre z deskami, niektóre bez, ale da się w nich sadzić
Wcześniej w kolejce płot i taras, a tempo mamy ślimacze
Cierpliwości to głównie mi potrzeba - cierpliwości do Małżonka
Dzięki
Wioletta - no i właśnie mam problem czy polecam czy nie polecam tą szklarnię
Fakt - ciągle nie jest skończona. Małżonek wymienia nakrętki na samohamujące. Tak chce - niech ma. W sumie ma rację. Drzwi - wciąż prowizorka. Bo producent wymyślił, że drzwi (z założenia przesuwne) trzeba ciągnąć. A Małżonek uważa, że jak drzwi mają się suwać to mają się suwać
I takie pierepały non stop. Przy wyborze szklarni sugerowaliśmy się kilkoma parametrami. Miała pasować rozmiarem. I miało być aluminium a nie ocynk, który zardzewieje. I nie miała kosztować miliona monet
No to mamy co mamy
Opcja wybrana tania nie była, ale uznałam, że w granicach naszego rozsądku, a teraz żabę trzeba przełknąć i iść do przodu
A że zimno jest jak diabli, i kolejny tydzień też ma być zimny, to ciśnienie mi zeszło całkowicie. Pomidory w domu 
Marta - skrzynie oczywiście ustawione na kostkach, bo przecież poziom trzeba było złapać
W tej pierwszej wersji, z 2019 dawaliśmy folię kubełkową. Takie były wytyczne "ogrodowiskowe"
Teraz się zastanawiamy dlaczego właściwie kubełkowa??? Odpowiedzi nie znamy.
Asia Rojo - kantówki 4,5 to szerokość?
TARcia, Zuza - co to ocynkowane L? Nie kumam chyba
W temacie mikroplastiku - zgadzam się z TAR. Zjadamy tyle badziewia w kupnym żarciu, kupnych półproduktach, z których, w naszym mniemaniu, robimy zdrowsze żarcie (np. pieczony w domu chleb), że szkoda gadać
Osobiście wybieram zabezpieczenie dech, żeby nie trzeba było co kilka lat znowu kombinować.
Własne uprawy lubię bo np. fasolka zerwana i ugotowana w ciągu godziny jest tysiąc razy lepsza niż ta zerwana, wieziona, przechowywana, znowu wieziona, i po trzech dniach wykładana w sklepie na ladzie







Wioletta - no i właśnie mam problem czy polecam czy nie polecam tą szklarnię




Opcja wybrana tania nie była, ale uznałam, że w granicach naszego rozsądku, a teraz żabę trzeba przełknąć i iść do przodu


Marta - skrzynie oczywiście ustawione na kostkach, bo przecież poziom trzeba było złapać




Teraz się zastanawiamy dlaczego właściwie kubełkowa??? Odpowiedzi nie znamy.
Asia Rojo - kantówki 4,5 to szerokość?
TARcia, Zuza - co to ocynkowane L? Nie kumam chyba

W temacie mikroplastiku - zgadzam się z TAR. Zjadamy tyle badziewia w kupnym żarciu, kupnych półproduktach, z których, w naszym mniemaniu, robimy zdrowsze żarcie (np. pieczony w domu chleb), że szkoda gadać

Własne uprawy lubię bo np. fasolka zerwana i ugotowana w ciągu godziny jest tysiąc razy lepsza niż ta zerwana, wieziona, przechowywana, znowu wieziona, i po trzech dniach wykładana w sklepie na ladzie

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara Magary Dramaty z Rabaty