Bardzo się cieszę, że Wam się u mnie podoba
Ja też jestem zadowolona
Ola - moje zdjęcia to czysty real, telefonem robione, artyzmu w tym nie ma, raczej dokumentacja fotograficzna

Ale cieszę się bardzo, że się podoba

Kółeczka to dzieło Małżonka - oczywiście
Lidka - zgadzam się, że szklarnia wymiata

Przynajmniej w tej wersji posprzątanej i na fotkach

To ostatnie takie obrazy
O pokrzywach w dołki słyszałam, nawet miałam taki plan. Ale liczyłam, że moje sadzonki pójdą do szklarni 1go maja. Nie poszły. Raz, że szklarnia nie była gotowa. Dwa, że pogoda była do bani. Podlewałam rozcieńczonym roztworem z pokrzywy.
Odnośnie Twoich to nie pomogę, bo mi wiedzy brakuje. W pomidorowym wątku zapytaj może???
P.S. Twoja ulubiona fota to moja też

Na tapetę sobie zapodałam

Dzięki za miłe słowa
Basia - zielony to też kolor

Wciąż to sobie powtarzam
Juzia - rabaty to chyba jeszcze nie ogarnęły, że dostały kompostu

Za to tzw. trawnik - już wie

Zapierdziela jak wściekły. Gdyby nie opady to wypadałoby kosić co drugi dzień

Kosiarka nie wyrabia, taki jest gęsty
Malgo Polon - pierwsze pokolenia mają trudniej, muszą pojąć podstawy

Też mi się wilki zdarzało przegapić. W spiralkach liczę raczej na ładne prowadzenie i uniknięcie łamania się pędów, jak będzie - zobaczymy
Asia-Rojo - hehe

Były jaja ale jak długo czekasz to głupie myśli się mnożą

A tak serio - Małżonek coś potrzebował pomalować proszkowo to się podpięłam - u nas to relatywnie tania przyjemność - czy dajesz jeden element czy trzydzieści - jedna cena, parę dyszek
Izka - Ty to potrafisz wyskoczyć z tematem

Obiecuję, że będę kminić, żeby Wam rozrywki dostarczyć
Jola - na suszę nie mogę narzekać, chyba raz podlewałam albo dwa? Coś tam jednak pada, niewiele, ale jakieś krople z góry spadają. Czy przymrozki odpuściły? Mam nadzieję. Chociaż u mnie na noc zapowiadane jest raptem plus 4. Mało.
Judith, Kasja - drzewek w kółeczkach jest w sumie cztery. W bardzo, ale to bardzo dalekosiężnych planach jest tam różanka. Możliwe, że i w formie nereczki