Moje młode derenie Siberian Pearls kupowane wiosną podrosły i kwitną.

Perowskia coraz ładniejsza. Taka ażurowa.

Warzywne fotki.



Futro nadal w trybie odrastania po operacji.

Pomidorsy.



Kolejny sezon z suchą zgnilizną wierzchołkową. W tym roku zaczęłam profilaktycznie - po posadzeniu do tunelu dałam im sporą dawkę wapnia dolistnie (szybsze działanie) a mimo to pojawiają się braki. Wczoraj poszła kolejna wapnia na te w tunelu i gruncie.

Pięknie rosną warzywa na kompoście, moje buraki przy Twoich to bejbiki a i tak są większe niż rok temu. Już niedługo pierwsze kanapki z pomidorami

Jak marchewka? U mnie Amsterdam marna, Koral lepszpie wygląda, długi i szczupły.

Kiedy wysiewałaś słoneczniki?
Jak sprawa z nornicą? Poszła sobie?

Śliczny Puszysław wyrósł ci na rabacie między warzywami

Szkoda pomidorów! Oby udało się je ocalić.
U nas deszcze więc tylko cud mnie może uratować.

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Pomidorsy.

Kolejny sezon z suchą zgnilizną wierzchołkową. W tym roku zaczęłam profilaktycznie - po posadzeniu do tunelu dałam im sporą dawkę wapnia dolistnie (szybsze działanie) a mimo to pojawiają się braki. Wczoraj poszła kolejna wapnia na te w tunelu i gruncie.

Pati, wprowadź sobie do kalendarza działań w ogrodzie warzywnym coroczne obfite posypywanie zagonków dolomitem. To nawóz wapniowo-magnezowy, długo się rozpuszcza. U siebie rozsypuję go zimą (styczeń/ luty)wtedy, kiedy na zagonkach leży śnieg lub spodziewane są opady deszczu. Sam oprysk dolistny to nieco spóźnione działanie. Najlepiej, gdyby dostęp do wapnia był w glebie. Można też wykorzystać zwykłe wapno budowlane. Ono dodatkowo ma właściwości odkażające glebę.

Patrycja udało mi się kupić Lady in Red

Dawno tu nie zaglądałam- bardzo ładniu tu u Ciebie. Mam nadzieję, że pomidorki uda się ocalić. Bardzo ładny warzywniak oraz piękne rabaty aaa i futro numer 1. Uwielbiam zwierzęta . Szkoda, że tak mało mam miejsca u siebie bo pewnie też bym u siebie coś posadziła. Parę tygodni temu Pan przy zakupie jeżówek podarował mi sadzonki ogórka. Posadziłam na zasadzie by zadołować no i okazało się, że jestem posiadaczką ogórków

Wiaan napisał(a)

Patrycja udało mi się kupić Lady in Red

Byłaś na żywo czy internetowo??? Zazdroszczę, siedziałam jak na szpilkach odświeżając stronę, ale wywaliło serwery. Miałam ją w planie oraz kilka innych traw.

———————————

Czy ktoś się wybiera na dni otwarte do Słowińskich i mógłby mi kupić kilka traw i wysłać??? Raczej nie ma szans bym dostała online to czego potrzebuję. Pytałam sklepu wysyłkowego to twierdzą, że na razie nie będzie sprzedaży online traw z mojej listy, a widziałam je na ogłoszeniu ze sprzedaży bezpośredniej podczas dni otwartych w tym tygodniu.