Ja przy okazji poszerzania rabat z tyłu kupiłam trochę roślin w szkółce m.in. floksy płożące i rdesty. Obie rośliny wyglądały zdrowo i ładnie, miały jasnozielone listki. Po wsadzeniu do ziemi w ciągu tygodnia nabrały ciemniejszego zabarwienia. Floksy potem dokupowałam i różnica w wybarwieniu była bardzo widoczna.
Może te rozchodniki mają za bogato u Ciebie? Nie wylegają Ci? No i zobacz czy ich coś nie podżera od spodu.
Jak ja bym chciała taka niebiesko fioletową ogrodówkę... marzenie.
Sypię tym moim cholerom zakwaszacza a one i tak jak już łaskawie kwitną to są różowe. Ładnie różowe a ja wolałabym takie właśnie niejednolicie niebiesko fioletowe
Za bogato na pewno nie. Nie wylegają. Wydaje mi się, że to brak azotu. Może jeszcze czegoś.
Sadzonka kupona stała jeszcze na balkonie w bloku i potem rosła w gruncie pod płotem u brata. Była zielona i spora. Gdy przenosiłem z pod płotu, to podzieliłem na kilka i one takie żółtawe się zrobiły. Wiosną 2025 trafiły na rabatę i słabo rosną. Może rozkładająca się zrębka zabrała azot? A z drugiej strony rozchodnik powinien rosnąć nawet na ubogiej glebie.
Dzięki za porady, spróbuję podkarmić wybrane sztuki i zobaczę, czy kolor się zmieni
Zawsze zapominam jaki odczyn gleby odpowiada za jaki kolor kwiatów W tym roku hortensje ogrodowe nie dostały żadnego nawozu na start. Przy okazji interewencyjnego dokarmiania bukietowych nawozem do hortensji, podlałem też ogrodowe. Domyślam się, że mógł on wpłynąć na wybarwienie