Witaj Agnieszko. Trochę podczytuję Twój wątek. Właśnie czytam, że masz turkucia podjadka. U mnie w okolicy też jest to brzydactwo. Sąsiedzi mi mówili, że musieli zrezygnować z sadzenia warzyw okopowych, bo im wszystko niszczył. Posłuchałam ich bo boję się, że przywędruje do mnie. Agnieszko planujesz drzewka owocowe. Poczytaj sobie o zapylaczach. Niektóre odmiany są samopylne, a inne wymagają zapylaczy dla dobrego i obfitego owocowania. Lepiej wstrzymaj się z sadzeniem drzew jeżeli nie masz miejsca docelowego. Polecam sadzenie ich do doniczek i zadołowanie doniczki. Ja tak robiłam, drzewo wtedy nie cierpi przy przesadzaniu. Kupując drzewa owocowe zwróć uwagę na jakiej podkładce są szczepione. Ja upolowałam Burlat na podkładce skarlającej.Mam trzy czereśnie. Jedna jest na skarlającej a dwie na colcie, rosną trochę wyższe. Mam kilka drzew owocowych,więc możesz mnie pytać, może uda mi się pomóc. Kiedyś czytałam o pomidorach, że dobrze je zasilać gnojówką z liści pomidorów i ja tak robię, ale liście muszą być zdrowe. Przy sadzeniu ( a mam je w donicach) daję obornik granulowany i Astvit. Dużo fajnych informacji dziewczyny napisały, warte zastosowania. Z ta drogą to Ci nie zazdroszczę, można się załamać. Poziomki też mam z własnego siewu. Koniecznie znajdź im dobre miejsce, nie mogą rosnąć w pełnym słońcu. Kiedyś tak posadziłam i wszystko mi popaliło, a owoce suche. Teraz posadziłam do kastry budowlanej i mogę je przenosić. Jaka odmianę wysiałaś ?