Vita, cieszę sie, że planujesz większe prace ogrodowe w tym roku.
Pamiętam jak widziałyśmy się ostatnio ( w sumie dawno to było) jak mówiłaś, że nie masz czasu, że Ci się już nie chce.
Po cichu liczyłam na to, że to sie zmieni.
Jak zwykle podziwiam rarytasiki.
I zawsze układ ogrodu.
No tak, zapomniałam dodać, że ja ukorzeniałam późnym latem, pędy półzdrewniałe.
Gdybym jednak miała umieścić sadzonkę pod rośliną mateczną, inną hortensją, na pewno nic by z tego nie wyszło Hortensja to nie bylina
Nie wiem Ania, co z patykami (nie pędami, jak w pierwszej chwili zrozumiałam), to jakaś szczególna hortensja?
Bo ma co, czając się okrywać Hortensje od Ciebie tak dobrze przezimowały, tak ładnie ruszyły po wzroście temperatur, miałam je narazić teraz na takie niebezpieczeństwo?
Lada dzień zdejmę wierzchnie okrycie, to pod spodem poluzuję, będzie dobrze