Ewuniu, Louis Odier chyba nie wymaga podpór?
Tak mi się wydaje, bo raczej nie widziałam tej róży przy konkretnej podporze.
Za głęboko sadzona róża wypuści korzenie w miejscu szczepienia, co według literatury wzmocni sadzonkę. Szczepienie powinno byc 5 cm pod ziemią, wówczas też tak łatwo odmiana nie wymarznie.
Aneczko, nie wszystkie angielki są wiotkie. A jeśli już, to sporo z nich z wiekiem się poprawia, pędy drewnieją, robią się grubsze i sztywniejsze.
Ev, zwiększyłam ścieżkę, ale nie wiem, czy wystarczajaco.
Małgosiu, już zrobione

.
Martek, ja zawsze mam nadzieję, że rabaty są pokończone i obiecuję sobie i eMowi, że już na pewno trawnika nie ubędzie.
Hm...

.
Na rabacie jest trzmielinka na pniu.
Irenko, zawsze staram się zostawic miejsce dla kosiarki, na razie wszędzie nią dostaję i pilnuję tego, żeby tak było

.
Milenko, zmarzłam i to nieźle, zmokłam też, tak deszcz chwilami zacinał, że na oczy nie widziałam

.
Ale plan na dzisiaj wykonałam, gdyby już Danusia to zaakceptowała to polazłabym pewnie jeszcze sadzic od razu

.
Ale poczekam na jej dalsze podpowiedzi.
Cieszę się, że rabatka nabiera wyglądu

.
Elu, ja szybko działam, bo martwię się, że nie zdążę przed zbyt dużym chłodem.
Długo się zbierałam, żeby coś postanowic odnośnie tej rabaty, ale jak już mam cel to lepiej go szybko zrealizowac w moim przypadku

.
Joasiu, właśnie tak zrobiłam
Jak teraz?
tak to wygląda z dołu
Zmokłam jak kura albo i co innego, ale przesunęłam kostkę na rabacie przy huśtawce, jest cofnięta do tyłu, żeby powstało większe przejście.
Dziury uzupełniłam darnią, tak jak radziła Ania

.
Zmniejsazyłam półkole. Nie widac zbytnio bo też darnią połatałam dziury.
Wystarczy tak?