Aniu, widzę rewolucję! Zdecydowanie podoba mi się propozycja zmiany Joaśki.


Zrobiłabym jeszcze symetrycznie tak samo z drugiej strony (zaczęłam rysować na zielono), ale to dlatego, żwe lubię symetrię. Miałabyś jednocześnie dojście do placyku. Na placyku możesz postawić ławeczkę, leżaki, fotele ogrodowe, donice. Od ulicy koniecznie powinnaś się oddzielić żywopłotem litym, najlepiej z cisów - jest rewelacyjny. Jeśli będziesz chciała, to dam Ci namiar na dobre i wielkie krzewy, które kupowałam również do siebie w tamtym roku.

AniaDS napisał(a)

Jak teraz?

Jak sprytnie, nie widać nawet, że darń łatałaś. Lubię taką robotę z marszu, wiosną będzie jak znalazł.

Jednak wyszłam do ogrodu, mimo wstrętnego wiatru,,,, ale tyle co Ty to nie zrobiłam

vita napisał(a)



Jak teraz?

Jak sprytnie, nie widać nawet, że darń łatałaś. Lubię taką robotę z marszu, wiosną będzie jak znalazł.

Teraz jest dobrze podziwiam ,bo ja już zapadam w sen zimowy i nic a nic mi się ogrodowo nie chce pozdrawiam

AniaDS napisał(a)

Jak teraz?

Aneczko widzę, że nie próżnowałaś rabata nabrała zaraz innego wyglądu, ten zakątek ogrodu zyskał ciekawe co powie szefowa jeszcze pozostała druga połowa do zmian rewolucyjnych, prawda tylko dziewczyno nie marnuj zdrowia, nie pracuj w taką podłą pogodę, ogród ważny ale zdrowie ważniejsze

Też twierdzę, że jest DUŻO lepiej A nawet dużo mogę podnieść do kwadratu

Widzisz Aniu ile osób kibicuje to bardzo miłe

Ania, widzę zmiany...nie wypowiadam się w tej kwestii, Ty najlepiej wiesz co Ci odpowiada, widzisz swój ogród, masz swoje pomysły na przyszłość, wiesz jakie rośliny posadzisz, jak operuje słońce itd...
powodzenia w działaniach
pozdrawiam

Mi też z łatkami podoba się bardziej, łagodniejsze te łuki. Ładnie.