Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Evchen 09:29, 09 sie 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Iza... wierzę w Twoją siłę przekonywania Jak to było...? najpierw piffko.. później komplimenta
No To czekamy!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Sebek 09:45, 09 sie 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Czekamy czekamy
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Milka 14:02, 09 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Iza...ale pięknie to opisałaś, warto było chwilkę poczekać
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
GabiK 14:17, 09 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Izo, przekonuj swoje być albo nie być, namawiaj na wizytę u Kapiasów.

To musiało być coś innego. Ona nie jaka tortów - nie lubi kremów, bitej śmietany też nie tyka. Już prędzej: fuj, co oni na ten stół postawili.
Najbardziej była niepocieszona, że się lód do napojów skończył. Cały dzień pytała, czy lód gotowy.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Madzenka 18:51, 10 sie 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Izuś a kupiłaś róże i żurawki???
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Konstancja30 19:09, 10 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
rany ... napisałam o Kapiasach u Madżenki ... o różach i żurawkach ... u Madżenki ... hm ... po co mi wątek ?

moje byćalboniebyć to nie małż ... ten od czasu zjazdu w ogrodzie Mimo Woli zainfekowany i chętny bardzo ... w pobliżu jest zamek w Pszczynie więc nawet ma doping w jego postaci (chyba, że znów coś pomyliłam lokalizacyjnie ) ... wrzesień to miesiąc wielu spraw ważnych i ważniejszych bo Nieletnia nam się 5 ego urodziła ... tak szczęśliwie w tatusia urodziny ... ... ja mam imieniny ... my mamy na te okoliczności wypad w góry zaplanowany ... choć z uwagi na stan kręgosłupa małża to może ulecieć w zapomnienie ... i tym samym ten sam kręgosłup może nie być w stanie mnie dowieść a mnie dowieść trzeba ... jeżeli mam zdążyć na tegoroczne spotkanie u Kapiasów ... ale ja kcem ... małż kce )) ... może się zdarzyć, że będziemy ... może ... podkreślam bo na prawdę w tej chwili sama siebie obawiam się nastawiać na gwarantowaną ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:11, 10 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
róże i żurawki wypatrzyłam w bardzo atrakcyjnej cenie ... lekko sterane ale wierzę, że u mnie by odżyły ... miałam po nie pojechać dziś ale nic z tego ... małż mówi jutro ... trudno ... mam nadzieję zaczekają na mnie ... cały sezon nikt ich nie chciał ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
agata_chrosc... 19:12, 10 sie 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Konstancja30 napisał(a)
rany ... napisałam o Kapiasach u Madżenki ... o różach i żurawkach ... u Madżenki ... hm ... po co mi wątek ?

moje byćalboniebyć to nie małż ... ten od czasu zjazdu w ogrodzie Mimo Woli zainfekowany i chętny bardzo ... w pobliżu jest zamek w Pszczynie więc nawet ma doping w jego postaci (chyba, że znów coś pomyliłam lokalizacyjnie ) ... wrzesień to miesiąc wielu spraw ważnych i ważniejszych bo Nieletnia nam się 5 ego urodziła ... tak szczęśliwie w tatusia urodziny ... ... ja mam imieniny ... my mamy na te okoliczności wypad w góry zaplanowany ... choć z uwagi na stan kręgosłupa małża to może ulecieć w zapomnienie ... i tym samym ten sam kręgosłup może nie być w stanie mnie dowieść a mnie dowieść trzeba ... jeżeli mam zdążyć na tegoroczne spotkanie u Kapiasów ... ale ja kcem ... małż kce )) ... może się zdarzyć, że będziemy ... może ... podkreślam bo na prawdę w tej chwili sama siebie obawiam się nastawiać na gwarantowaną ...


tym razem pomyliłaś nomenklaturę (hi,hi)! To nie zamek tylko pałac. Zamek to jest obronny, a pałac dla przyjemności. Wart zobaczenia zdecydowanie! I obok muzeum sztuki socrealistycznej (przynajmniej do niedawna było, nie wiem jak teraz) równie interesujące (sorry, ale nie mogłam się powstrzymać)
____________________
ogród w Holandi
Mala_Mi 19:13, 10 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Gabrysiu.... z lodem była wpadka.. jeszcze wieczorkiem mówiłam zrzućmy lodu, bo może braknać..... lodówka takiego tłumu nie obsłuży........ i sie zapomniało..... zresztą nie tylko o tym..... Schować olbrzymi garnek 10 litrów leczo też sie zapomniało........ nie dosć że sie skwasiło, to potem przy pozbywaniu się kibelek zapchało
Ale t owina piątkowych gości... człek zamiast pilnowac przygotowań...to życiu towarzyskiemu sie oddał...... co nie ukrywam było duuuuuuzo przyjemniejsze niz pilnowanie garów
Ale Mama szybko napichciłą od rana nowy gar...... i uratowała sytuację...zapominajac dodać połowy komponentów.......
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 19:15, 10 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Oczywiście Adaś też sie dwoił i troił...aby ratowac sytuację..... Boziu ....przeżyłam............
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies