Marzena, kupiłam jedną porządną hortensję (za 25 zł), ale kwiat miała ogromny, jak incredible i płatki w dotyku niemalże jak prawdziwe.Wspaniała jakość. Dla zainteresowanych kupiłam w Sweet Home na tyskiej giełdzie kwiatowej. Mój M się trochę wkurzył, jak dowiedział się, że to nie do wazonu, tylko do wianka (jak ją pościnałam na płatki), ale po ukończeniu dzieła, sam odszczekał swoje słowa
Kilka sklepów dalej były inne kwiaty, głównie tulipany i zawilce i teraz żałuję, że nie kupiłam różowych tulipanów.
Jeszcze raz dziękuję Brakuje mi tylko różowych tulipanów. Może uda mi się gdzieś je zdobyć i wtedy powiem, że dzieło skończone. Ale wianek już wisi na drzwiach i wiosny wypatruje