Ula pokazuj co u Ciebie, potem bedzie jak znalazl do pokazywania jak bylo "PRZED" miskant moze juz rzcezywiscie jesien poczul? Albo mu cos korzenie podgryza? moje sie trzymaja na razie...
I jak, spotkanie doszlo do skutki? pozdrawiam!!
Mnie konieczność zmusiła w tym roku do robienia przetworów. Co tydzień, po przyjeździe, za płotem stało wiadro od sąsiadów z jabłkami, gruszkami, brzoskwiniami...Cóż było robić? Cukru zwoziliśmy paczkami, w wiejskim sklepie już podejrzliwie na nas patrzyli
A do czego, oprócz przetworów można używać cukru w wiekszych ilościach?
Bioder trochę żal, ale jak jest nawyk robienia przetworów, to cóż poradzić?
Wolę mrożonki, ale na gruszki się skusiłam. Czyli, Ula gruszki jutro?