Bogdzia zgadam sie z Tobą w 100% że okno bez firanek prawie zawsze jest brudne.... jakoś z firankami tego nie widać.... jakoś światło inaczej wpada do domu..załamuje się i i nie widać dosłownie wszystkiego....
Jednak czy z firankami czy bez..wiem, że nie mam dla takich drobiazgów czasu.... wolę posiedzieć z Wami na forum..... a chałupa moja, okna moje i mogę mieć jakie mi się che

Zgadam się, że z firankami dom przytulniejszy....

Ciągle myślę nad jakimś czymś do kuchni..... czekam aż cioteczka przyjedzie, ona ma dobry gust coś fajnego wymyśli.. bo ja do takich rzeczy to się nie nadaję

Dlatego nawet za wianki się nie biorę....bo po co mam się dodatkowo dołować

Oczka cieszę wiankami ogrodowiskowymi

No i mam za dużo patyczaków na oknie aby mi sie jakakolwiek firanka zmieściła
Mama zrozpaczona barakiem firanki stwierdziła, że będzie przyjeżdżać i mi je prać, prasować i co tylko bym zawiesiła firany.... a ma do mnie 450km... autobusem jedzie do mnie 10 godzin w jedna stronę..... Jak ogród urósł.... już nie chce firanek.... woli popatrzeć na ptaszki za oknem

Zresztą lornetka cały czas leży na ławie pod oknem

To do zbliżeń

Wiec czasami można zmienić zdanie ........ bo tak jak piszesz tylko krowa........

Ups się rozpisałam i to nie u siebie . Sorki
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.